Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Sąd Najwyższy ponad wszelką władzą i przepisami? "W polskim prawie nie ma żadnego zawieszania"

- Nieodpowiadające polskiemu prawu - tak ocenił dziś czwartkowe postanowienie Sądu Najwyższego o "zawieszeniu" wykonywania zapisów nowej ustawy o SN Paweł Mucha, wiceszef Kancelarii Prezydenta RP. - W polskim systemie prawnym nie ma żadnego zawieszenia stosowania przepisów ustawy - przypomniał. Podkreślił również, że w Polsce nie mamy "ustroju arystokracji sędziowskiej".

Paweł Mucha
Paweł Mucha
fot. Maciej Luczniewski/Gazeta Polska

Sąd Najwyższy zwrócił się wczoraj do Trybunału Sprawiedliwości UE z pięcioma prejudycjalnymi (stanowiącymi podstawę do podobnego orzekania w analogicznych przypadkach) pytaniami. Dotyczyły one zasady niezależności sądów i niezawisłości sądów jako zasad prawa unijnego oraz unijnego zakazu dyskryminacji ze względu na wiek. Sąd postanowił też zawiesić stosowanie przepisów trzech artykułów ustawy o SN dotyczących przechodzenia w stan spoczynku sędziów SN, którzy ukończyli 65. rok życia.

CZYTAJ WIĘCEJ: Sąd Najwyższy postanowił... „zawiesić” wykonywanie zapisów nowej ustawy o SN

Według wiceszefa Kancelarii Prezydenta postanowienie Sądu Najwyższego zostało wydane bez podstawy prawnej i "nie odpowiada polskiemu prawu".

- W moim przekonaniu, jeśli chodzi o komunikat Sądu Najwyższego, (postanowienie) jest działaniem podejmowanym w celu obejścia prawa, ale bez podania i wskazania podstawy prawnej, która w polskim systemie prawnym nie występuje

 - powiedział Mucha.

- Na podstawie przepisu, który jest przepisem kodeksu postępowania cywilnego ustawy z roku 1994 r. - takiego przepisu, który stanowi podstawę zabezpieczenia, próbuje się wyprowadzać tego rodzaju argumentację, która jest zupełnie niewłaściwa dla kwestii związanych z zadawanymi w trybie pytań prejudycjalnych dla Trybunału Sprawiedliwości UE kwestiami

 - dodał.

Zdaniem Muchy nie można na podstawie kodeksu postępowania cywilnego i art. 755 podjąć takiego postanowienia.

- Nie ma w polskim systemie prawnym żadnego zawieszenia stosowania przepisów ustawy, a przywołane - w treści postanowienia Sądu Najwyższego, w wypowiedziach przedstawicieli SN i także w komunikatach prasowych - przepisy nie dają tego rodzaju podstawy, żebyśmy mogli mówić o jakimkolwiek zawieszeniu stosowania przepisów

 - podkreślił Mucha.

Prezydencki minister ocenił, że w przypadku Sądu Najwyższego mamy do czynienia "z taką aktywnością", która - w jego przekonaniu - jeżeli chodzi (...) o rzekome zawieszenie stosowania przepisów ustawy jest po prostu niedorzecznością".

- Trudno, żeby się stosować do takich wypowiedzi, które nie mają żadnej podstawy prawnej. Nie ma takiego trybu

 - podkreślił Mucha.

Dodał, że na tej zasadzie można powiedzieć, że w dowolnej, indywidualnej sprawie, rozpoznawanej czy to przez Sąd Najwyższy, czy sąd powszechny, możemy mieć do czynienia z przekraczaniem "wszelkich standardów".

Sąd Najwyższy - jak zaznaczono w komunikacie na stronie sądu "zgodnie z dotychczasowym orzecznictwem TSUE" - postanowił zawiesić stosowanie trzech artykułów ustawy o SN na podstawie art. 755 Kodeksu postępowania cywilnego. Mówi on o "innych wypadkach zabezpieczenia" i stanowi m.in. że "jeżeli przedmiotem zabezpieczenia nie jest roszczenie pieniężne, sąd udziela zabezpieczenia w taki sposób, jaki stosownie do okoliczności uzna za odpowiedni, nie wyłączając sposobów przewidzianych dla zabezpieczenia roszczeń pieniężnych".

W szczególności - na podstawie tego artykułu - sąd może m.in. "unormować prawa i obowiązki stron lub uczestników postępowania na czas trwania postępowania" oraz "zawiesić postępowanie egzekucyjne lub inne postępowanie zmierzające do wykonania orzeczenia".

Paweł Mucha podczas briefingu prasowego zaznaczył, że "nie mamy w Polsce rządów arystokracji sędziowskiej".

- Rzeczypospolita Polska, jak stanowi artykuł 2. konstytucji, jest demokratycznym państwem prawa, nie jest to jakaś sytuacja rządów arystokracji sędziowskiej. Nie mamy tego rodzaju ustroju, który polega na tym, że arystokracja sędziowska rozstrzyga o sprawach kluczowych dla funkcjonowania RP. Jesteśmy państwem demokratycznym, działającym zgodnie z przepisami Konstytucji i ustawy.


CZYTAJ TEŻ:

Co wyprawia Sąd Najwyższy? „To kolejna próba wciągnięcia Unii w spór polityczny w Polsce”

Tańczą, jak Iwulski zagra? Donos do TSUE zapowiadał już wcześniej. Instrukcję zrealizowano

Poseł Barbara Bartuś o kuriozalnej decyzji SN: "Sąd jest od stosowania prawa, nie od zawieszania"

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl, 300polityka.pl

#ustawa o sądzie najwyższym #Sąd Najwyższy #Kancelaria Prezydenta RP #Paweł Mucha

redakcja