Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Kulisy incydentu z udziałem samolotu linii LOT. "Wydawało się, że się przewrócimy"

"Samolot był lekko przechylony, w pewnym momencie wydawało się, że się przewrócimy. Ale samolot szybko wrócił na swoje miejsce" - mówił litewskim mediom Kazys Maksvytis, jeden z pasażerów samolotu PLL LOT, który brał dziś udział w incydencie na lotnisku w Wilnie. Znany litewski trener koszykówki był na pokładzie Embraera i przeżył chwile grozy.

Do niebezpiecznego incydentu doszło dziś w stolicy Litwy. Samolot Embraer E170STD należący do polskich linii LOT przyleciał do Wilna z warszawskiego Lotniska Chopina i przy lądowaniu wypadł z pasa startowego. Jak podał rzecznik PLL LOT, na pokładzie znajdowało się 63 pasażerów; wszyscy bezpiecznie opuścili samolot

Incydent w Wilnie. Szczegóły zdarzenia

– Dzisiaj o godz. 13:43 na lotnisku w Wilnie samolot linii LOT, który przyleciał z Warszawy, numer lotu LO771, zjechał z pasa startowego podczas kołowania w kierunku płyty postojowej – powiedział przedstawiciel Litewskich Portów Lotniczych Tadas Vasiliauskas.

Pasażerowie nie odnieśli żadnych obrażeń, okoliczności zdarzenia są wyjaśniane” – napisano w komunikacie Litewskich Portów Lotniczych, który cytuje agencja BNS.

Pojawiło się nagranie z tego zdarzenia:

BNS informuje, że wkrótce po zdarzeniu zwołane zostało posiedzenie komisji ds. sytuacji nadzwyczajnych Litewskich Portów Lotniczych z udziałem ministra transportu Jurasa Taminskasa, przedstawicieli resortu sprawiedliwości oraz kierownictwa Litewskich Portów Lotniczych.

Jak poinformował rzecznik PLL LOT Krzysztof Moczulski, samolot wykonujący rejs LO771 z Warszawy do Wilna „opuścił utwardzoną nawierzchnię drogi kołowania” podczas końcowej fazy dobiegu.  Potwierdził też, że po wylądowaniu wszyscy pasażerowie bezpiecznie opuścili pokład przy użyciu podstawionych schodów i zostali przewiezieni do terminala, a rejs powrotny z Wilna do Warszawy został skasowany. „Służby techniczne PLL LOT, we współpracy z służbami operacyjnymi lotniska w Wilnie, dokonują obecnie oceny sytuacji” – dodał rzecznik przewoźnika.

Na pokładzie był znany trener koszykówki. "Wydawało się, że się przewrócimy"

Jednym z pasażerów samolot był trener koszykówki Kazys Maksvytis, obecnie asystent trenera tureckiego klubu Fenerbahce.

- Wylądowaliśmy dobrze - mówił w rozmowie ze stacją LRT. - Dookoła było widać dużo śniegu, pas startowy też był bardzo zaśnieżony. Po prostu podczas skrętu, gdy prędkość już spadła, zsunęliśmy się z pasa. Samolot był lekko przechylony, w pewnym momencie wydawało się, że się przewrócimy. Ale samolot szybko wrócił na swoje miejsce - dodał.

Pasażer pochwalił również załogę samolotu za sprawną akcję. "Myśleliśmy, że to trochę potrwa. Ale wszystko potoczyło się dość szybko" - zaznaczył.

Źródło: LRT, PAP, niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane