Ponad 1,5 tony suszu tytoniowego i urządzenia do jego przetwarzania zabezpieczyły służby celno-skarbowe w nielegalnej krajalni tytoniu odkrytej w Łodzi. Jak szacują, z takiej ilości tytoniu można byłoby wyprodukować blisko 2 mln sztuk papierosów. Zatrzymano trzy osoby.
W akcji wzięli udział funkcjonariusze podlaskiej i łódzkiej KAS.
- Gdyby zabezpieczony podczas akcji towar trafił na czarny rynek, Skarb Państwa poniósłby straty w wysokości co najmniej 750 tys. zł
- poinformował asp. Maciej Czarnecki z zespołu prasowego Izby Administracji Skarbowej w Białymstoku.
Miejsce wytypowano w wyniku m.in. analizy danych z systemu SENT, służącego monitorowaniu drogowych przewozów towarów. Dane te wskazywały, że w kilku miejscach w Łodzi może być magazynowany i nielegalnie przetwarzany tytoń. Swoją akcję funkcjonariusze KAS przeprowadzili jednocześnie na dwóch, wytypowanych wcześniej posesjach.
Zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 31-42 lat podejrzanych o udział w nielegalnym procederze, zabezpieczyli też blisko 1550 kg suszu tytoniowego oraz maszyny do jego przetwarzania, m.in. krajalnicę, wagę czy osuszacz wraz z osprzętem. "Sprawa jest rozwojowa. Funkcjonariusze KAS nie wykluczają kolejnych zatrzymań" - dodał Czarnecki.
W 2017 roku ujawniono i zlikwidowano w całej Polsce kilkadziesiąt krajalni tytoniu i fabryk papierosów.