Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Rosyjski szpieg swobodnie czytał akta. Kuriozalne tłumaczenie PK: „Nie ma możliwości odmowy...”

Kilkanaście godzin po tym, jak informacja o tym, że rosyjski szpieg - Paweł Rubcow w lipcu przez dwa tygodnie czytał akta swojej sprawy, w tym także niejawne, a z Polski wyjechał z kompletem wiedzy na temat pracy służb, Prokuratura Krajowa postanowiła zabrać głos. W "tłumaczeniu" stwierdzono, że "nie ma żadnej możliwości odmowy udostępnienia akt podejrzanemu, wobec którego złożono wniosek o aresztowanie". Czyżby? Nawet tych tajnych?

Prokuratura Krajowa
Prokuratura Krajowa
Fot. Tomasz Jędrzejowski - Gazeta Polska

Paweł Rubcow, zanim doszło do jego ekstradycji do Rosji, otrzymał dostęp do materiałów zgromadzonych w ramach prowadzonego przeciwko niemu śledztwa.

Co istotne, wśród udostępnionych dokumentów znalazły się także te o charakterze tajnym. Prokuratura, mając możliwość ograniczenia dostępu do najbardziej wrażliwych materiałów, nie skorzystała z przepisów, które od 2021 roku pozwalają na ochronę „ważnego interesu państwa”.

Sprawa ta odbiła się szerokim echem w przestrzeni publicznej. 

Kuriozalne tłumaczenia PK

Prokuratura Krajowa nie przemilczała sprawy, choć brak reakcji utrzymywał się przez kilkanaście godzin. 

"Udostępnienie akt podejrzanemu, wobec którego zastosowano tymczasowe aresztowanie, jest kodeksową zasadą. Nie ma żadnej możliwości odmowy udostępnienia akt podejrzanemu, wobec którego złożono wniosek o aresztowanie"

– oświadczył rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak.

Prok. Nowak zaznaczył, że zgodnie z Kodeksem postępowania karnego w razie złożenia w śledztwie "wniosku o zastosowanie albo przedłużenie tymczasowego aresztowania podejrzanemu i jego obrońcy udostępnia się niezwłocznie akta sprawy w części zawierającej treść dowodów dołączonych do wniosku".

"Udostępnienie akt podejrzanemu, wobec którego zastosowano tymczasowe aresztowanie, jest więc kodeksową zasadą. Nie ma żadnej prawnej możliwości odmowy udostępnienia akt podejrzanemu, wobec którego złożono wniosek o tymczasowe aresztowanie. (...) Konieczność udostępnienia akt jest więc konsekwencją złożenia wniosku o zastosowanie, a następnie przedłużenie tymczasowego aresztowania"

– mówił dalej.

Minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak stwierdził z kolei, że ma w tej sprawie pełne zaufanie do prokuratury, a wszystkie procedury... zostały zachowane.


Oglądaj Republikę na żywo:

 

 

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Polska #prokuratura #prawo

az