Wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk ocenił, że żadne osoby, które chcą upamiętnić zamordowanych Polaków w Ravensbrück nie powinny być dyskryminowane. - Oczekujemy oficjalnego stanowiska w tej sprawie - dodał.
Jak informowało Radio Szczecin, do sytuacji doszło w niedzielę, kiedy niemiecka policja nie wpuściła polskiej delegacji Związku Narodowych Sił Zbrojnych ze Szczecina na obchody 78. rocznicy wyzwolenia KL Ravensbrueck.
"Przyjechaliśmy jako związek żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych upamiętnić nasze więźniarki, które były tutaj torturowane, mamy wieniec biało-czerwony. Policja nas nie wpuszcza "bo nie!", skandal to mało powiedziane" - powiedział, cytowany przez Radio Szczecin przewodniczący związku Grzegorz Kozak.
Arkadiusz Mularczyk odniósł się do wydarzenia.
"Sprawa powinna być wyjaśniona. Żadne osoby, które chcą upamiętnić zamordowanych Polaków w Ravensbrück nie powinny być dyskryminowane i oczekujemy oficjalnego stanowiska w tej sprawie"