W budżecie Kielc w 2017 r. dochody wyniosły ponad 1,226 mld zł, a wydatki – 1,268 mld zł. Deficyt wyniósł niecałe 42 mln zł i – jak podkreśliła skarbnik miasta Barbara Nowak – był niższy niż planowany.
W wydatkach bieżących najwięcej pieniędzy przeznaczono na oświatę - 30 proc. kwoty, 27 proc. na politykę pomocy społecznej, a 18 proc. wydano na infrastrukturę drogową i transport lokalny.
Śmiało można powiedzieć, że rok 2017 r. był kolejnym rokiem, w długim okresie realizacji, bardzo wielu istotnych dla miasta inwestycji, które są współfinansowane środkami unijnymi. Można powiedzieć, że rok 2017 był rokiem proinwestycyjnym
– powiedziała Nowak. Dodała, że kondycja miasta była badana przez firmę ratingową Fitch i za każdym razem ta ocena była pozytywna.
Pozytywnie oceniono wszystkie nasze wysiłki, które są skierowane na bezpieczne zadłużenie miasta, na takie gospodarowanie, zarządzanie tym zadłużeniem, żeby ta płynność finansowa miasta była utrzymywana, żebyśmy mogli spłacać zaciągnięte kredyty i pożyczki
– podkreśliła Nowak.
O udzielenie absolutorium prezydentowi wnioskowała Komisja Rewizyjna Rady Miasta, a wiosek pozytywnie zaopiniowała Regionalna Izba Obrachunkowa (RIO).
Uchwała absolutoryjna przeszła głosami 13 radnych - prezydenckiego Porozumienia Samorządowego, PiS oraz dwóch niezależnych. Przeciwko głosowało trzech radnych PO i dwóch z SLD. Od głosu wstrzymały się trzy osoby – radny z PO, PSL i niezależny.