Przyciągnęliśmy do Włocławka wiele środków z naszych programów prospołecznych, ale chcemy więcej, chcemy bardziej pomóc Włocławkowi w jego rozwoju. PiS patrzy na los osób, które są pokrzywdzone i którym trudniej się wiedzie - podkreślił premier Mateusz Morawiecki dziś we Włocławku.
Morawiecki odwiedził dzisiaj Włocławek, aby udzielić poparcia kandydatowi PiS na prezydenta tego miasta Jarosławowi Chmielewskiemu, przed drugą turą wyborów samorządowych. W pierwszej turze wyborów Chmielewski zdobył 23,39 proc. głosów. Jego rywala, obecnego prezydenta miasta Marka Wojtkowskiego (Koalicja Obywatelska) poparło 26,25 proc. wyborców.
- My do Włocławka przyciągnęliśmy już wiele środków z naszych programów senioralnych, z naszych programów prospołecznych, ale chcemy więcej, chcemy bardziej pomóc Włocławkowi w jego rozwoju
- mówił premier. Podkreślił, że jego ugrupowanie patrzy "na los tych osób, które są pokrzywdzone, którym trudniej się wiedzie".
#Włocławek to miasto gryfa, sportu, ale też piękny odcinek Wisły i prawdziwa gratka dla miłośników gotyckich katedr ? Wierzę, że Jarosław @chmielewski2018 zapewni dynamiczny rozwój tego miasta. pic.twitter.com/W2BGXqiGvd
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) 30 października 2018
Morawiecki wskazał, że Polska "od kilku miesięcy jest specjalną strefą ekonomiczną".
- Wymaga to tylko prężnego, uczciwego, skutecznego gospodarza. Kogoś takiego, kto weźmie tego byka niemożności za rogi i ściągnie tutaj nowych inwestorów - krajowych i zagranicznych
- zaznaczył. Podkreślił jednocześnie, że to właśnie rząd PiS przyciągnął do Polski bardzo wielu inwestorów, również tych z zagranicy. Dodał, że chce, aby Włocławek był jednym z centrów usług dla biznesu.
Program PiS dla Włocławka - jak powiedział premier - można ująć w czterech słowach: rodzina, praca, płaca i mieszkanie.
- Dzisiaj jesteśmy przed drugą turą wyborów samorządowych i tutaj we Włocławku jest bardzo ważne, na kogo mieszkańcy zagłosują, kogo mieszkańcy wybiorą - czy szansę na nowy rozwój, nowe miejsca pracy, nowe drogi lokalne, czy marazm i letarg, nijakość, bylejakość taką, jaka była do tej pory
- mówił premier na konferencji prasowej.
Zaznaczył, że rozmawiał z Jarosławem Chmielewskim na tematy społeczne i wie, że Włocławek bardzo potrzebuje nowych miejsc w żłobkach, przedszkolach, domach seniora, klubach seniora.
- Nasi poprzednicy na ten cel wydawali około 30 mln zł, na domy seniora. My w tegorocznym budżecie mamy już 90 mln, w przyszłorocznym jesteśmy gotowi finansować nowe takie inwestycje dla wszystkich naszych seniorów, tutaj we Włocławku, jeżeli tylko będzie oferta, propozycja, jeżeli będzie prężny gospodarz, skuteczny i uczciwy, który będzie w stanie przeprowadzić tego typu inwestycje
- zadeklarował premier.
Chmielewski podkreślał, że bardzo zależy mu na dobrej współpracy z rządem i premierem.
- Włocławek to 106-tysięczne miasto, doskonale położone - w centrum Polski. Tuż obok autostrada, szlak kolejowy, za chwilę żeglowna Wisła, bo będzie kolejny stopień wodny. Potrzebujemy dynamicznego rozwoju i wsparcia. Potrzebujemy wsparcia takich osób jak pan premier Mateusz Morawiecki. W ostatnich latach rząd PiS przeznaczył 300 mln zł dla Włocławka. 140 mln zł wpłynęło bezpośrednio z programu Rodzina 500 Plus. Jest mnóstwo programów rządowych - m.in. Dostępność Plus czy Mieszkanie Plus, które mogą rozwiązać wiele problemów w naszym mieście
- podkreślił Chmielewski podczas wspólnej konferencji prasowej z szefem rządu.
Dodał, że niezbędne dla rozwoju miasta jest budownictwo. Wskazał, że chce, aby we Włocławku powstało minimum 500 mieszkań w kolejnych pięciu latach, które będą stymulantem rozwojowym.
- Chciałbym współpracując z rządem i Bankiem Gospodarstwa Krajowego te mieszkania dla włocławian wybudować
- mówił.
Przypomniał o planowanej inwestycji w Siarzewie, gdzie ma powstać drugi stopień wodny na Wiśle w tym regionie, co pomoże w przywróceniu jej żeglowności.
- Poprzednicy zapominali o naszym mieście. Obecny prezydent Marek Wojtkowski (PO) dostał propozycję współpracy z programu "Fabryka". Niestety nie było żadnej reakcji. Takie sytuacje nie mogą mieć miejsca. My musimy korzystać ze środków wokół nas jak najpełniej, żeby wyrównywać dysproporcję z innymi miastami w województwie kujawsko-pomorskim. Ja będę o takie środki zabiegał, aplikował, starał się - wnioskował o wsparcie
- zadeklarował Chmielewski.
Wyraził zadowolenie, że w ostatnich tygodniach w mieście było wiele osób z rządu, które mówiły o wsparciu dla Włocławka - m.in. na remont dworca, który jego zdaniem od wielu lat straszy.
- Jest szansa, że będzie on piękną wizytówką miasta
- powiedział Chmielewski.
Podkreślił, że we Włocławku potrzebni są nowi przedsiębiorcy i nowe firmy, które pozwolą na rozwój miasta. "Będę również zabiegał o to, żeby Ci inwestorzy, którzy chcą inwestować w centrum Polski, wybierali właśnie Włocławek" - podkreślił Chmielewski.