W piątek Bąkiewicz poinformował, że wojewoda mazowiecki nie wyraził zgody na organizację Marszu Powstania Warszawskiego w formie cyklicznego zgromadzenia zgromadzenie.
"Decyzja przyszła w ostatnim możliwym terminie, mimo że wniosek złożyliśmy już w październiku 2024 roku! Tak wygląda "państwo prawa" w wydaniu Tuska – odwlekanie, blokowanie i niszczenie inicjatyw patriotycznych"
– napisał w mediach społecznościowych. Więcej w poniższym tekście.
Od decyzji wojewody złożono odwołanie. Sprawa dotycząca Marszu trafiła do Sądu Okręgowego w Warszawie. W sobotę została rozstrzygnięta.
"Wygraliśmy"
"Wygraliśmy przed Sądem Okręgowym sprawę o cykliczność zgromadzenia Marsz Powstania Warszawskiego z Wojewodą Mazowieckim!"
– poinformował po południu Bąkiewicz.
Jak dodał, "to potwierdzenie, że prawo było po naszej stronie od początku".
Bąkiewicz zachęca do wzięcia udziału w wydarzeniu. - 1 sierpnia, godz. 17:00 – spotykamy się na Rondzie Dmowskiego w Warszawie! Dołączcie i uczcijmy razem bohaterów Powstania Warszawskiego! - zaapelował.
Wygraliśmy przed Sądem Okręgowym sprawę o cykliczność zgromadzenia #MarszPowstaniaWarszawskiego z Wojewodą Mazowieckim!
— Robert Bąkiewicz (@RBakiewicz) July 26, 2025
To potwierdzenie, że prawo było po naszej stronie od początku.
1 sierpnia, godz. 17:00 – spotykamy się na Rondzie Dmowskiego w Warszawie!
Dołączcie i uczcijmy… pic.twitter.com/9DqLuOEdyb
 
                        
        
        
        
         
            
            
           
                         
                         
                         
             
             
             
             
             
            ![Akcja zawieszona. Wojsko nie będzie już szukać szczątków rosyjskich dronów [MAPA]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/31/n_706c93e2230d4d245450289adf2d35f01784cbd723ebc20f32dcf08f338cb46f_c.jpg?r=1,1) 
            