Poseł Janusz Kowalski zapowiedział rozpoczęcie zbiórki podpisów pod obywatelskim projektem ustawy w sprawie reparacji wojennych od Niemiec. Ogłosił to w piątek na konferencji prasowej przed konsulatem RFN w Opolu. - Żądamy, aby również mniejszość niemiecka, politycy mniejszości niemieckiej, poparli lojalnie stanowisko Rzeczpospolitej Polskiej - powiedział.
W piątek przed konsulatem Republiki Federalnej Niemiec w Opolu poseł Kowalski zorganizował konferencję prasową, podczas której odniósł się do reparacji wojennych ze strony Niemiec za szkody wyrządzone Polsce i jej obywatelom w czasie II wojny światowej. Polityk Suwerennej Polski poinformował o nowej inicjatywie tej partii.
"Dzisiaj rozpoczynamy w Opolu akcję pod projektem ustawy obywatelskiej zobowiązującej rząd Polski do składania pierwszego września raportu o stanie spraw związanych z reparacjami. (...) Żądamy, aby również mniejszość niemiecka, politycy mniejszości niemieckiej, poparli lojalnie stanowisko Rzeczpospolitej Polskiej. Żądamy, aby wszyscy inni politycy zawsze lojalnie popierali to stanowisko w sprawie reparacji, by wyłączyć je spod sporów politycznych. Dzisiaj w 84 rocznicę agresji Niemiec na Polskę ważne jest to, aby takie sprawy, jak sprawy reparacji, nas nie dzieliły"
OPOLE| Dziś mieszkańcy Opolszczyzny przed konsulatem Republiki Federalnej Niemiec głośno powiedzieli - domagamy się sprawiedliwości i ŻĄDAMY REPARACJI za haniebne i bestialskie czyny jakie popełnili Niemcy podczas II wojny światowej.
— Janusz Kowalski 🇵🇱 (@JKowalski_posel) September 1, 2023
Podczas II wojny światowej Polska poniosła… pic.twitter.com/VjlxsJkLgV
Polityk domaga się dołączenia do kwestii reparacji wojennych strat poniesionych przez Związek Polaków w Niemczech, którego mienie zostało skonfiskowane przez władze III Rzeszy.
"We wrześniu 1939 z dworca w Opolu zaczęły wyjeżdżać transporty do obozów koncentracyjnych działaczy Związku Polaków w Niemczech I Dzielnicy. O tych działaczach walczących o polskość w Opolu również należy pamiętać. Oprócz reparacji dopominamy się o to, by Niemcy zwróciły zagrabiony majątek Związku. Ten majątek do dnia dzisiejszego obywatelom niemieckim pochodzenia polskiego nie został zwrócony. Tak samo nie zostały zwrócone dzieła sztuki, które do dnia dzisiejszego są w wielu niemieckich domach" - podkreślił Kowalski.
Polityk zapewnił, że co roku 1 września będzie organizował spotkania przed opolskim konsulatem RFN, aby podsumować stan prac związanych z reparacjami należnymi Polsce ze strony Niemiec.