Działacze Lewicy Razem startowali w wyborach parlamentarnych z komitetu wyborczego Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który współtworzyli z SLD i Wiosną Roberta Biedronia. Do Sejmu dostała się szóstka polityków Razem: Adrian Zandberg, Marcelina Zawisza, Maciej Konieczny, Magdalena Biejat, Daria Gosek-Popiołek i Paulina Matysiak. Tworzą oni wspólnie z innymi ugrupowaniami parlamentarny klub Lewicy.
W sierpniu Lewica Razem ogłosiła, że jej działacze w razie wygranej w wyborach parlamentarnych i wejścia do Sejmu mają przekazywać część uposażenia na cele społeczne. Chodzi o nadwyżkę powyżej trzykrotności płacy minimalnej, która w 2019 roku wynosi 2250 zł brutto.
Marcelina Zawisza poinformowała PAP, że posłowie i posłanki otrzymali już pierwsze uposażenia i zdecydowali na co przeznaczoną nadwyżkę.
- W tym momencie jest to dokładnie 862 zł nadwyżki do przekazania (przez każdego posła)
- zaznaczyła. - Z zasady nie decydujemy wspólnie, tylko każdy decyduje indywidualnie na jaki cel społeczny chce te pieniądze przeznaczyć - podkreśliła.
- Dla każdej osoby będzie ważne, żeby wspierać inicjatywy lokalne z okręgów wyborczych, z których dostaliśmy się do Sejmu tak, żeby pokazać wsparcie dla różnych inicjatyw, które są niedofinansowane, albo atakowane przez prawicę z różnych przyczyn
- dodała posłanka.
Zawisza część nadwyżki przeznaczyła na stowarzyszenie "Tęczowe Opole", które działa na rzecz społeczności LGBT.
- Uważam, że to jest bardzo ważne, żeby wspierać lokalne organizacje i inicjatywy mające na celu promowanie tolerancji i równości, dające poczucie bezpieczeństwa tym ludziom, którzy w Polsce obecnie nie czują się bezpiecznie
- mówiła posłanka. Drugą organizacją, którą wesprze, jest Ośrodek Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczy im. dr Marii Trzcińskiej-Fajfrowskiej w Katowicach. Zapowiedziała, że co miesiąc będzie wspierała inny cel, bo uważa, że takich organizacji jest wiele, a które trzeba wzmocnić.
Nadwyżkę zagospodarował już także Maciej Konieczny.
- Przeznaczę ją na Kancelarię Sprawiedliwości Społecznej, bo miałem okazję współpracować z Agatą i Piotrem Ikonowiczami wiele razy i wiem, że robią kawał dobrej roboty. Wiem, że są ideowo mi bliskie i potrzebne, bo pomagają ludziom, którzy mogą wylądować na bruku i w ogóle ludziom w potrzebie, więc jest to bardzo cenna inicjatywa
- powiedział PAP poseł.
- Będę chciał również wesprzeć lokalne środowiska i stowarzyszenia działające przeciwko dyskryminacji i także wesprę nieoczywisty, choć bliski mi cel, czyli Alternatywny Klub Sportowy "Zły", bo idea demokratycznego, samorządnego, antyrasistowskiego ruchu kibicowskiego jest mi bliska
- dodał Konieczny.
Wśród organizacji, które wesprze Konieczny jest m.in. katowicka "Tęczówka", czyli organizacja, która organizuje pomoc psychologiczną i rozwój osobisty dla osób LGBT. Poseł zapowiedział, że na ośrodki społeczne przeznaczy także wszystkie dodatki, które wynikają m.in. z zasiadania w zespołach czy komisjach sejmowych.
Posłanka Paulina Matysiak w grudniu wesprze stowarzyszenie Uniwersytet Trzeciego Wieku w Kutnie, Magdalena Biejat przeznaczy część uposażenia na Niebieską Linię oraz Grupę Pedagogiki i Animacji Społecznej, a Adrian Zandberg - podobnie jak Konieczny - wesprze Kancelarię Sprawiedliwości Społecznej.
Daria Gosek-Popiołek, choć wykonuje swoje parlamentarne obowiązki, nie jest obecnie posłem zawodowym, bo w swoim zakładzie pracy przebywa na urlopie macierzyńskim. W rozmowie z PAP deklaruje, że swoje zobowiązanie dotyczące wsparcia celów społecznych będzie wykonywała od stycznia.