- (...) Giełda nazwisk, pokazuje, że Prawo i Sprawiedliwość ma bardzo szeroką ławkę kandydatów, którzy na pewno sprawdziliby się w funkcji komisarza [UE] w określonych dziedzinach - powiedział dziś w Radiu ZET wiceminister spraw wewnętrznych, Konrad Szymański. Jest on wymieniany wraz z Anna Fotygą. Adamem Bielanem oraz Tomaszem Porębą jako jeden z pretendentów do objęcia teki komisarza Unii Europejskiej.
Konrad Szymański, wiceszef MSZ, w odpowiedzi na pytanie dziennikarki Radia ZET, czy będzie kandydatem na komisarza Unii Europejskiej po wyborach do Parlamentu Europejskiego, odpowiedział, że takie decyzje, również decyzje personalne, "warto komentować w momencie, kiedy będą podjęte, ukształtowane i gotowe do prezentacji opinii publicznej".
- To jest bardzo ważna decyzja z punktu widzenia interesów kraju, z punktu widzenia tego czego chcemy od Unii w najbliższych latach. I ta decyzja jest przygotowywana, nie tylko pod kątem personalnym, ale także pod kątem tematycznym, ponieważ Polska oczywiście ma bardzo wiele różnych interesów w Unii, a my nie możemy zredukować swojej polityki europejskiej do jednego czy dwóch tematów
- podkreślił.
Pytany, jakie jeszcze kandydatury są brane pod uwagę, i czy są wśród nich Adam Bielan, Tomasz Poręba i Anna Fotyga, Szymański zwrócił uwagę, że są to doniesienia medialne. Nie potwierdził ich, ani im nie zaprzeczył. Powiedział jedynie, że "wszystkie te osoby, (...) ta giełda nazwisk, pokazuje, że Prawo i Sprawiedliwość ma bardzo szeroką ławkę kandydatów, którzy na pewno sprawdziliby się w funkcji komisarza w określonych dziedzinach".
- To pokazuje, że mamy z kogo wybierać
- dodał.
Zapytany o to, jaką teka interesuje stronę polską, nie wykluczył, że stanowisko komisarza ds. rynku wewnętrznego i usług [które zajmuje obecnie Elżbieta Bieńkowska - red.] jest "całkowicie centralnym elementem naszego namysłu", jednak ze względu na przyjęty w Brukseli zwyczaj, raczej nie trafi ono ponownie w polskie ręce.
- (...) Trzeba pamiętać, że nowa struktura KE może wyglądać zupełnie inaczej. Podział tek może być zupełnie inny. Mogą pojawić się nowe teki, ponieważ są nowe problemy. Proszę zwrócić uwagę, co się dzieje, jeśli chodzi o rynek cyfrowy, sztuczną inteligencję, politykę obronną. Tutaj może być znacznie więcej, może być więcej niż jedna teka w danym obszarze
- dodał Szymański.