GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Politycy z zarzutami liderami list PO. Czy to jakiś problem? Zdumiewająca odpowiedź Budki

Liderami list Koalicji Obywatelskiej do Sejmu są Sławomir Neumann i Cezary Grabarczyk. Obaj politycy mają prokuratorskie zarzuty. Czy jest to jakiś problem dla Platformy Obywatelskiej? Okazuje się, że nie do końca. - Wyborcy będą weryfikowali takie kandydatury - stwierdził Borys Budka.

Filip Błażejowski/Gazeta Polska

Zarzut nielegalnego zdobycia pozwolenia na broń usłyszał w marcu 2018 roku Cezary Grabarczyk.

W toku postępowania przygotowawczego prowadzonego w Prokuraturze Regionalnej w Katowicach ustalono, że poseł Cezary Grabarczyk 19 marca 2012 r., w związku z prowadzonym na jego wniosek postępowaniem o wydanie pozwolenia na posiadanie broni palnej bojowej, poświadczył nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne w dokumentach wystawionych w toku tego postępowania w postaci: protokołu z egzaminu w sprawie wydania pozwolenia na broń, karty egzaminacyjnej z teoretycznej części egzaminu i listy obecności z tej części egzaminu, karty egzaminacyjnej z praktycznej części egzaminu i listy obecności z tej części egzaminu oraz listy wyników strzelań.

W 2014 r. na łamach „Wprost” ukazał się artykuł „Jeszcze zdrowszy przekręt”, w którym opisana została „nadzwyczajna aktywność” Neumanna w „lobbowaniu na rzecz prywatnej kliniki, która na 1,5 mln zł oszukała pacjentów”. Cała sprawa dotyczy umowy na 12 mln zł, którą z mazowieckim NFZ miała Sensor Cliniq specjalizująca się w leczeniu wzroku. Gdy do NFZ masowo zaczęły wpływać skargi od pacjentów, po zarządzonej kontroli okazało się, że „klinika pobiera opłaty za zabiegi teoretycznie finansowane przez NFZ”. W sumie pacjenci zapłacili 1,5 mln zł za zabiegi i tak finansowane przez NFZ.

Prokuratura zarzuca także Sławomirowi Neumannowi, że nakłonił ówczesnego dyrektora mazowieckiego oddziału NFZ do zawarcia niekorzystnego kontraktu z kliniką Sensor Cliniq.

Obaj politycy są liderami list Koalicji Obywatelskiej w wyborach do Sejmu. Okazuje się jednak, że dla PO to żaden problem.

Wyborcy będą weryfikowali takie kandydatury. Dopóki ktoś nie został skazany prawomocnym wyrokiem sądowym, jest domniemanie niewinności. Dopóki sąd nie wypowie się w takiej sprawie, dopóty jest domniemanie niewinności 

- ocenił Borys Budka w TVN24.

 



Źródło: niezalezna.pl, 300polityka.pl,

#Sławomir Neumann #Cezary Grabarczyk #Borys Budka #KO #PO

redakcja