Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga poszukuje listem gończym Grzegorza Kaczmarskiego, ps. Małpa. 42-latek ma zostać aresztowany, bo ciążą na nim zarzuty obrotu m.in. heroiną i mefedronem. Poszukiwania prowadzi policja w Wołominie, bo w tej okolicy przestępca ostatnio zamieszkiwał.
List gończy z wizerunkiem Kaczmarskiego pojawił się na stronie Komendy Stołecznej Policji w połowie stycznia. Wniosek o ściganie „Małpy” Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga złożyła już miesiąc wcześniej Został on uwzględniony 14 grudnia 2018 roku. „Sąd zdecydował o zastosowaniu środka zapobiegawczego na okres 30 dni” – poinformowała sekcja prasowa Sądu Okręgowego Warszawa-Praga. Zażalenie obrońcy podejrzanego wpłynęło pocztą do sądu 15 stycznia i wkrótce zostanie rozpoznane.
Jak wynika z treści opublikowanego listu gończego, „Małpa” jest ścigany za przestępstwa narkotykowe. Rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga prok. Marcin Saduś przekazał, że na Kaczmarskim ciążą cztery zarzuty. Chodzi o obrót znacznymi ilościami narkotyków: 10 kilogramami heroiny, 7 kilogramami mefedronu oraz 1-3 litrami płynnej amfetaminy. Kaczmarski miał działać w latach 2015-2016, a zarzucane mu przestępstwa popełnił w tzw. recydywie i uczynił sobie z nich stałe źródło dochodu, co zwiększa zagrożenie karą do 15 lat pozbawienia wolności.
Śledztwo, w którym „Małpa” jest podejrzany, prowadzone jest od 2016 roku, obecnie jest 23 podejrzanych. Kaczmarski był już do tej sprawy zatrzymywany w czerwcu 2017 roku. Dzięki wyjaśnieniom skruszonych przestępców, policjanci z Wołomina, stołecznego „terroru”, Biura Operacji Antyterrorystycznych KGP, Centralnego Biura Śledczego Policji i antyterroryści - w sumie blisko 400 funkcjonariuszy - zatrzymali 39 osób zajmujących się handlem m.in. heroiną, kokainą, marihuaną, amfetaminą czy mefedronem.
Kaczmarski nie został wtedy aresztowany, mimo, że prokuratura o to wnioskowała. „Małpa” dostarczył do sądu dokumentację medyczną poświadczającą jego liczne schorzenia, które uniemożliwiają mu przebywanie w areszcie śledczym. Prokuratura ograniczyła „Małpie” wolność, stosując wobec niego dozór, zabraniając mu opuszczania kraju i zatrzymując paszport. Nie wiadomo jednak, czy mężczyzna wciąż przebywa w Polsce i gdzie może się ukrywać.