W dwóch operacjach specjalnych Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymanych zostało na gorącym uczynku łącznie sześć osób. W jednym przypadku kwota łapówki wynosiła 50 tys. zł, a w drugim - 500 tys. euro.
Piotr Kaczorek z wydziału komunikacji społecznej Biura powiedział w środę PAP, że w jednym z warszawskich hoteli w operacji specjalnej rzeszowskiej delegatury CBA ujęto wczoraj mężczyznę, który miał powoływać się na wpływy w Krajowej Administracji Skarbowej.
Mężczyznę zatrzymano na gorącym uczynku w dynamicznej akcji, podczas przyjmowania 50 tys. zł łapówki. Biznesmen z Sandomierza oferował w zamian za tę łapówkę załatwienie zwrotu nienależnego podatku VAT
- powiedział Kaczorek.
W drugiej akcji, w podwarszawskim hotelu, agenci z delegatury CBA w Łodzi zatrzymali biznesmena i dwie inne osoby oraz dwie kolejne w innym miejscu.
Przy zaskoczonym na gorącym uczynku mężczyźnie znaleziono walizkę z 500 tys. euro pochodzącymi z przestępstwa. Biznesmen z Warszawy miał podjąć się prania pieniędzy, poprzez fikcyjne faktury VAT oraz instrumenty finansowe
- wyjaśnił Kaczorek.
Pół miliona euro w walizce. Pranie pieniędzy. Powoływanie się na wpływy w Krajowej Administracji Skarbowej. Łapówka 50 tys. zł. Dwie operacje specjalne delegatury łódzkiej #CBA i delegatury rzeszowskiej #CBA. Dynamiczne zatrzymania na gorącym uczynku w Warszawie.
— CBA (@CBAgovPL) 13 czerwca 2018
Obie sprawy trafiły do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, gdzie zatrzymani usłyszą zarzuty.
CZYTAJ TEŻ: Gdański biznesmen w rękach CBA! Przyjął grube tysiące łapówki - wpadł na gorącym uczynku
Kaczorek zaznaczył, że sprawy będą się rozwijać.
Badamy powiązania tych osób, sprawdzamy wcześniejsze działania - czy nie były związane z przestępstwami. W związku z tym nie mogę udzielić szerszych informacji
- stwierdził.