Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Podwójne standardy prok. Wrzosek – przesłuchanie się nie odbyło ze względu na stan zdrowia świadka

Nie doszło do kolejnego przesłuchania w śledztwie „dwóch wież”. Prowadząca sprawę prok. Ewa Wrzosek zgodziła się na przełożenie czynności ze względu na… stan zdrowia jednego ze świadków. To odmienna postawa niż podczas przesłuchania Barbary Skrzypek. Na tę chwilę prokuratura planuje przesłuchać 20 świadków. Wśród nich nie ma prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego.

Portal Niezależna.pl zwrócił się do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, z pytaniami o dalszy tok śledztwa prowadzonego przez prok. Wrzosek. 

Reklama
27 – 28 marca 2025 r. przewidziano przesłuchanie dwóch świadków. Przesłuchania nie odbyły się. Jeden ze świadków nie odebrał wezwania. Drugi stawił się, jednakże czynność została przełożona z uwagi na konieczność ustalenia czy stan zdrowia świadka pozwala na jego przesłuchanie. Świadek ten stawił się z pełnomocnikiem. Nie planowana była rejestracja przesłuchań

 – poinformowali nas śledczy. 

Wrażliwość Wrzosek

Prokuratura nie podaje personaliów tych świadków. Jak wyglądały działania prok. Wrzosek w stosunku do świadka, który zgłosił problemy ze zdrowiem? Zapytaliśmy rzecznika warszawskiej Prokuratury Okręgowej. 

Pani prokurator poprosiła pełnomocnika o uzasadnienie na piśmie. Stwierdziła, że w chwili obecnej nie może zdiagnozować, czy ta osoba może zeznawać, czy nie. Pełnomocnik i świadek oświadczyli, że mają wyniki badań i odpowiednią dokumentację. Prokurator zobowiązała ich do dostarczenia w ciągu 7 dni odpowiedniej dokumentacji. Nie wykluczam, że zostanie powołany biegły z zakresu medycyny, który wyda odpowiednią opinię

– powiedział rzecznik warszawskiej Prokuratury Okręgowej Piotr Antoni Skiba. 

Podwójne standardy

Dopytywaliśmy, dlaczego prok. Wrzosek w tym przypadku uwzględniła zły stan zdrowia świadka, a w przypadku Barbary Skrzypek – nie. Padła zaskakująca odpowiedź i… krytyka pod adresem pełnomocnika Pani Barbary. 

To są dwa inne przypadki. Nie ma co porównywać tych dwóch spraw, choć podstawy były takie same. Pani Barbara Skrzypek nie powoływała się na zły stan zdrowia, tylko na problemy, w związku z noszeniem okularów i trudności z czytaniem. Żadna dokumentacja nie została przedłożona. Większe doświadczenie widocznie wykazał pełnomocnik świadka, który miał być w ostatnim tygodniu przesłuchany. Wnioskował, żeby przerwać czynności, aby dalej się nie odbywały i się nie odbyły

– powiedział prok. Skiba. 

Adw. Krzysztofa Gotkowicza, pełnomocnik Barbary Skrzypek, wystosował w połowie marca oświadczenie. Przekazał w nim, że „12 marca 2025 r. o godz. 9.45 stawił się z panią Barbarą Skrzypek w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie, jako pełnomocnik świadka w tzw. sprawie "dwóch wież".

Prokurator prowadzący przesłuchanie jeszcze na korytarzu odmówił dopuszczenia mnie do czynności. Następnie po wejściu do gabinetu uzasadniłem potrzebę uczestnictwa adwokata jako pełnomocnika. Między innymi wskazałem na zły stan zdrowia świadka oraz obecność dwóch pełnomocników zawiadamiającego, co dodatkowo mogło być odczytywane przez świadka jako element presji. Po mojej wypowiedzi pani Barbara Skrzypek również osobiście przedstawiła swoje problemy zdrowotne.

– podkreślił w swoim oświadczeniu Gotkowicz.

Dodał, że "po kolejnej odmowie prokuratora, nie dopuszczony do czynności przesłuchania, ok. godz. 10.30 opuścił gabinet prokuratora". "Następnie oczekiwałem na świadka w pobliżu Prokuratury, aż do końca czynności o godz. 15.00" – zaznaczył Gotkowicz.

Z kolei prokuratura informowała, że  "Barbara Skrzypek stawiła się na przesłuchanie w obecności pełnomocnika świadka, który nie został dopuszczony do czynności, albowiem interes prawny Barbary Skrzypek nie wymagał uczestnictwa pełnomocnika".

To kolejna nierówność w traktowaniu świadków. Tylko Barbarze Skrzypek odmówiono pełnomocnika. Podobnie jest w przypadku rejestracji przesłuchań. Przed wznowieniem śledztwa przez prok. Wrzosek zeznania były nagrywane. Obecnie nie są. Ale namysł się pojawił. Teraz mogą być dopuszczone, jeżeli pojawią się takie wnioski pełnomocników - usłyszeliśmy w prokuraturze. 

Kolejne kroki

Wrzosek – jak się dowiedzieliśmy w Prokuraturze Okręgowej – planuje przesłuchać około 20 świadków.  „Na razie nie jest planowane przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego, ani w charakterze świadka, ani innym. Póki co, weryfikujemy materiały złożone przez pokrzywdzonego i jego pełnomocnika” – poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Źródło: niezalezna.pl
Reklama