Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Podhale zupełnie niezainteresowane edukacją zdrowotną. Lekcji tego przedmiotu zwyczajnie nie będzie

W podhalańskich szkołach zainteresowanie nowym przedmiotem edukacja zdrowotna jest minimalne – wynika z danych zebranych w gminach regionu. W niektórych szkołach podstawowych zajęcia będą się odbywać tylko dla jednego ucznia, a w większości szkół średnich w ogóle ich nie będzie.

W Zakopanem w największej szkole ponadpodstawowej – Zespole Szkół Hotelarsko-Turystycznych im. Władysława Zamoyskiego, gdzie kształci się ponad 1 tys. uczniów – wszyscy zrezygnowali z edukacji zdrowotnej. Podobnie w Zespole Szkół Budowlanych im. Władysława Matlakowskiego nie znalazł się żaden chętny. W Liceum Ogólnokształcącym im. Oswalda Balzera w mieście pod Giewontem z spośród ok. 400 uczniów tylko 24 zadeklarowało udział w zajęciach.

W szkołach podstawowych w Zakopanem z zajęć edukacji zdrowotnej zrezygnowało ponad 60 proc. rodziców uczniów klas IV–VIII. W jednej z siedmiu szkół miejskich nie zapisano żadnego dziecka – poinformowała wiceburmistrz Zakopanego Iwona Grzebyk-Dulak.

Jeszcze mniejsze zainteresowanie odnotowano w gminach sąsiednich. W Bukowinie Tatrzańskiej aż 88,5 proc. uczniów nie będzie uczęszczało na zajęcia, w tym w SP w Brzegach nie zgłosił się ani jeden uczeń, w Leśnicy-Groniu zapisał się tylko jeden, a w SP nr 1 w Czarnej Górze – trzech.

W gminie Poronin w dwóch szkołach zajęcia się odbędą, a w trzech nie będzie ich wcale. W sumie w całej gminie na edukację zdrowotną zapisało się 34 uczniów, co stanowi zaledwie 6 proc. wszystkich.

W gminie Czarny Dunajec udział w nowych zajęciach zadeklarowało 50 uczniów z 6 szkół - to 4 proc. ogółu. W dziesięciu szkołach przedmiotu nie uda się zorganizować z powodu braku chętnych. 

W gminie Gorlice w miejscowości Bystra zajęcia nie odbędą się wcale. - W klasach VII–VIII większość rodziców wypisała dzieci, a nieco większe zainteresowanie – na poziomie ok. 50 proc. – widać w klasach IV–VI – przekazała Agata Cup z tamtejszego wydziału edukacji.

W Ochotnicy Dolnej, jak podał wójt Tadeusz Królczyk, w części szkół nie będzie w ogóle zajęć z edukacji zdrowotnej. W tamtejszej SP im. Jana Pawła II zainteresowanych przedmiotem jest zaledwie dwóch uczniów, a w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Tylmanowej udział w zajęciach będzie brał tylko jeden uczeń.

Zgodnie z przepisami szkoły muszą organizować zajęcia nawet dla jednego ucznia, ale udział w nich nie jest obowiązkowy.

Już przed rozpoczęciem roku szkolnego samorządy informowały o braku zainteresowania edukacją zdrowotną, która budzi na Podhalu kontrowersje. Rodzice krytykują m.in. treści dotyczące dojrzewania, zdrowia seksualnego, tożsamości płciowej czy alternatywnych diet.
Źródło: niezalezna.pl, PAP