Portal Niezalezna.pl dotarł do sensacyjnych informacji ws. organizatora homo-orgii, a zarazem "informatora" Onetu oczerniającego polityków PiS, którzy - według niego - mieli rzekomo brać udział w tego typu imprezach. Okazał się nim Dawid Manzheley, pochodzący z Wadowic, który jest poszukiwany przez polską policję za oszustwo polegające na podawaniu się za prawnika! Po naszym tekście Onet zweryfikował swoje informacje i napisał stosowny tekst. A w nim znalazły się kolejne przekłamania (Manzheley poszukiwany jest od 11 lat, nie zaś, jak sugeruje Onet, od roku). Naszego newsa o rodzaju oszustwa, jakiego dopuścił się Manzheley - jako swój - opublikował m.in. portal wpolityce.pl.
Nie milkną echa seksskandalu, który media na całym świecie nagłośniły po tym, gdy funkcjonariusze policji w Brukseli przerwali nielegalne spotkanie towarzyskie, połączone z uprawianiem seksu. Jednym z jego uczestników był deputowany węgierskiego Fideszu Jozsef Szajer. Portal Onet.pl w sensacyjnym tonie donosi o udziale polityków PiS w podobnych „imprezach” i powołując się na ich organizatora wspomina, że najczęstszymi gośćmi orgii są rzekomo Polacy i Węgrzy.
Co ciekawe, choć portal zastrzega: „Nie jesteśmy w stanie zweryfikować twierdzeń Davida Manzheleya. Publikujemy jego wypowiedzi z zastrzeżeniem, że jest to jego wersja wydarzeń” – i tak zamieszcza w tekście rozpowszechniane przez niego informacje.
Sprawa karna prowadzona przeciwko niemu dotyczyła m.in. oszustwa. Dawid Manzheley podawał się za prawnika i oszukał mężczyznę, oferując usługę prawniczą i wyłudzając od niego 2500 złotych
– poinformował nas mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Po naszym tekście Onet opublikował tekst, w którym czytamy:
Źródła Onetu potwierdzają, że poszukiwany przez wadowicką policję Dawid Manzheley i organizator głośnej orgii w Brukseli David Manzheley to ta sama osoba. Z naszych informacji wynika, że w związku z nim toczy się kilkanaście postępowań sądowych w naszym kraju.
Na koniec zaś dodał:
Sam Manzheley w rozmowie z nami zaprzeczał wcześniej, że to on jest poszukiwaną osobą. Twierdził, że był w Polsce w ostatnich latach tylko dwukrotnie - w 2011 i 2013 r. w Konstancinie, gdzie odwiedzał znajomych.
Niestety, i w ten tekst wkradło się przekłamanie. Manzheley poszukiwany jest od 11 lat, nie zaś, jak twierdzi Onet, od roku.
Wiarygodność @onetpl w 3 aktach.
— 10 murzynków® (@10murzynkow) December 3, 2020
Gość poszukiwany przez policję za oszustwa, stał się wiarygodnym informatorem dziennikarza onetu.
Stara jak świat taktyka obrzucania kupą, a nuż coś się przyklei. pic.twitter.com/p5M0NCJI9e