Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Płażyński zwyciężył bezapelacyjnie. Rewelacyjny wynik komentuje krótko: To wielkie zobowiązanie

Szef klubu Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Gdańska Kacper Płażyński został posłem, zdobywając największą liczbę głosów wśród wszystkich kandydatów do Sejmu w okręgu gdańskim nr 25. Tak rewelacyjny wynik komentuje krótko: To jest naprawdę wielkie zobowiązanie

Fotomag/Gazeta Polska

W niedzielnych wyborach na samorządowca PiS oddano 89 tys. 384 głosy. Płażyński kandydował z drugiego miejsca na liście PiS w okręgu nr 25.

To jest naprawdę wielkie zobowiązanie i wielki honor, że tylu mieszkańców Pomorza zdecydowało mi się zaufać. I zrobię wszystko, żeby tego zaufania po prostu nie zawieść. Ale też cieszę się bardzo z tego, że Polacy, również mieszkańcy naszego regionu, tak gremialnie i szeroko poszli do urn, bo to znaczy, że demokracja w Polsce ma się bardzo dobrze

- powiedział na briefingu prasowym Kacper Płażyński.

Jego zdaniem, ogólnopolski wynik PiS jest "fantastyczny", a wybory pokazały też, że jest "sens głosować za, a nie przeciwko".

Bo mówimy o wyniku, jakiego nie miało żadne środowisko polityczne w okresie ostatnich 30 lat. I to przy najwyższej w ciągu tych ostatnich 30 lat frekwencji wyborczej, co powoduje, że ten mandat społeczny jest jeszcze silniejszy. PiS otrzymało ogromną premię, bo prawie dwa miliony ludzi więcej zagłosowało na PiS niż cztery lata temu. To pokazuje, że jest premia za wiarygodność i jest w dalszym ciągu zaufanie wśród Polaków do tej formacji politycznej. Ale oczywiście nie można popadać w żaden triumfalizm, bo najważniejsza jest ciężka praca i pokora

- mówił Płażyński.

Wyjaśnił, że w Sejmie chciałby skupić się na gospodarce morskiej, upowszechnieniu sportu wśród dzieci i młodzieży oraz kontynuacji misji jego ojca, Macieja Płażyńskiego, który zajmował się kontaktami z Polonią (Maciej Płażyński zginął w katastrofie smoleńskiej).

Poinformował, że mandat radnego po nim obejmie Przemysław Majewski, a za rzecznika prasowego ministra sprawiedliwości Jana Kanthaka, który dostał się do Sejmu z listy PiS w lubelskim okręgu nr 6, do rady miasta wejdzie Barbara Imianowska.

Płażyński dodał, że na swojego następcę na funkcji przewodniczącego klubu PiS zarekomenduje jednego z doświadczonych radnych, ale nie chciał zdradzić nazwiska.

Ja na pewno będę nadal chciał utrzymywać bliski kontakt z klubem PiS i Radą Miasta Gdańska. Mam nadzieję, że uda nam się wiele projektów w Gdańsku przeprowadzić

- zadeklarował.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Kacper Płażyński #PiS #Gdańsk #wyniki wyboró #zwycięstwo

redakcja