Plan pokojowy Trumpa zakłada także zamrożenie na cztery lata żydowskiego osadnictwa na palestyńskich terenach administrowanych przez Izrael.
Zapowiadany od kilku miesięcy plan pokojowy dla Bliskiego Wschodu Trump ogłosił po spotkaniu w Waszyngtonie z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu oraz liderem izraelskiej opozycji Bennym Gantzem.
Po spotkaniu w Waszyngtonie z izraelskim premierem Benjaminem Netanjahu Trump podkreślił, że plan będzie podstawą do negocjacji między Izraelem a Palestyńczykami.
"Premier Netanjahu zapewnił mnie, że jest skłonny poprzeć tę wizję jako podstawę do bezpośrednich negocjacji. Lider (izraelskiej) opozycji Benny Gantz również poparł plan, więc jest to historyczny przełom w relacjach z Palestyńczykami"
- dodał prezydent USA.
Premier Izraela wyraził uznanie dla planu, który zakłada przyznanie zwierzchnictwa Izraela nad żydowskimi osiedlami w Dolinie Jordanu.
"Stał się pan pierwszym światowym przywódcą, który uznał suwerenność Izraela nad obszarami Judei i Samarii (tj. Zachodniego Brzegu Jordanu), które są niezbędne dla naszego bezpieczeństwa i mają kluczowe znaczenie dla naszego dziedzictwa"
- powiedział Netanjahu, zwracając się do Trumpa.