Rafał Trzaskowski ogłosił dziś jedną ze swoich propozycji programowych. - Prezydent RP powinien powoływać Prokuratora Generalnego, który musi być niezależny - uważa kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP. Zapowiedział, że jeśli wygra wybory, powoła Rzecznika Kontroli Państwowej w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, bo "prezydent musi mieć instrumenty, by kontrolować służby specjalne".
Trzaskowski mówił na dzisiejszej konferencji prasowej, że "w tych bardzo trudnych czasach potrzebny nam jest prezydent, który nie jest tylko i wyłącznie niemym świadkiem wydarzeń, ale prezydent, który patrzy władzy na ręce".
- To interes nas wszystkich niezależnie od tego, jakie mamy poglądy polityczne
- zaznaczył.
Według niego "dziś na Pałacem Prezydenckim powiewa biała faga".
- Ale niestety biała flaga powiewa także nad instytucjami, które są powołane przede wszystkim do tego, by kontrolować władze i wyjaśniać wszelkie nieprawidłowości, ścigać przestępców
- powiedział Trzaskowski.
Dlatego kandydat Koalicji Obywatelskiej zaproponował, by... prezydent powoływał Prokuratora Generalnego.
- I właśnie dlatego uważam, że to prezydent Rzeczpospolitej powinien powoływać Prokuratora Generalnego, który powinien być całkowicie niezależny
- oświadczył.
Według Trzaskowskiego nie może być takiej sytuacji, jak dzisiaj, że prokuratura zajmuje się tylko i wyłącznie - uwaga - "gnębieniem ludzi, którzy wejdą w drogę PiS", a nie wyjaśnianiem najważniejszych przestępstw.
Zapowiedział, że jako prezydent RP powoła też "Rzecznika Kontroli Państwowej w BBN". Wszystko po to, by pod pełną kontrolą mieć służby specjalne.
- Prezydent musi mieć instrumenty do tego, żeby kontrolować służby specjalne
- ocenił Trzaskowski.