Sąd Rejonowy we Wrocławiu Śródmieście umorzył postępowanie ws. Jerzego Owsiaka, oskarżonego o używanie wulgarnych słów w miejscu publicznym.
Dzisiejszy proces Owsiaka to efekt jesiennego spotkania z czytelnikami we wrocławskim Empiku, gdzie Owsiak promował swoją książkę „Obgadywanie świata”. Podczas czytania fragmentów książki padło słowo „k...”.
Owsiak nie został ukarany - sąd uznał, że jest niewinny, nie doszło do żadnego wykroczenia. Argumentem było też to, że jedyną urażoną osobą był anonimowy internauta, którego nawet nie było na spotkaniu
- stwierdził dziś po rozprawie rzecznik WOŚP Krzysztof Dobies.
Za popełnienie wykroczenia z art. 141 kodeksu wykroczeń, o popełnienie którego był oskarżony szef WOŚP, grozi kara ograniczenia wolności, grzywna do 1500 zł lub kara nagany.