Wicemarszałek Senatu Adam Bielan nie pozostawia suchej nitki na opozycji, która próbuje formować się do wyborów w Koalicji Europejskiej. Mnogość ugrupowań i różnica poglądów między nimi już teraz powodują poważne tarcia. Gdyby taka koalicja wygrała wybory to... \"Jak oni się będą dogadywać?\" - pyta Bielan.
Kolejne sondaże wyborcze dają zwycięstwo Prawu i Sprawiedliwości, więc opozycja musiała zewrzeć szyki. Stąd powstanie tzw. Koalicji Europejskiej, uformowanej przez Grzegorza Schetynę.
"Prowadzimy niezmiennie od początku tej kadencji. Jeśli chodzi o poparcie dla rządu, mamy je na wyższym poziomie niż po 3 latach rządu Donalda Tuska. Opozycja musiała co wymyślić. To, co mnie martwi, to powstaniu tej koalicji nie towarzyszą żadne propozycje programowe"
- wyjaśnia Adam Bielan.
Podaje także przykład kompletnej różnicy poglądów w tej formacji.
"W sobotę rano byłem w programie Polskiego Radia i pan poseł Adam Szłapka był przeciw "nowej piątce", a wczoraj pan Mieszkowski w telewizji był gotów żeby poprzeć. Jak oni się będą dogadywać? Taki rząd, jeżeli po kilku miesiącach straci "paliwo do anty-PiSu" to zacznie się kłócić w każdej sprawie. Oni mówią wprost: powstaliśmy, żeby odsunąć PiS do władzy. Oni nawet do Parlamentu Europejskiego nie potrafią się zgodzić, w jakich będą frakcjach. To jest komedia"
- mówi.
Koalicja Europejska, by ratować swój wynik wyborczy, sięgnęła nawet po Włodzimierza Cimoszewicza. Mówi się, że ma być on "jedynką" koalicji w Warszawie. Według Bielana, otwiera to drogę do dobrego wyniku Jackowi Saryuszowi-Wolskiemu.
"Cimoszewicz to symboliczna postać dla obozu postkomunistycznego. Dla wielu wyborców PO głosowanie na polityka postkomunistycznego będzie bardzo trudne, tym bardziej, jeżeli będą mieli do wyboru Jacka Saryusza-Wolskiego, który był europosłem PO przez wiele lat i ma olbrzymie zasługi we wprowadzeniu Polski do Unii Europejskiej"
- dodaje.
Nie da się ukryć, że kryzys przeżywają także wyborcy Polskiego Stronnictwa Ludowego. Wieloletni działacze, na czele ze Sławomirem Świerzyńskim, mają dość "skrętu w lewo" w wykonaniu partii Kosiniaka-Kamysza.
"Bardzo wielu wyborców PSL rozczarowanych decyzjami tej partii dołącza do nas. Ja apeluję do tych wyborców, by przeanalizowali ostatnie działania liderów PSL"
- podsumował Bielan.