W czasie wystąpienia, podczas dzisiejszej konwencji Sojuszu Lewicy Demokratycznej, przewodniczący partii, Włodzimierz Czarzasty powiedział, że SLD dostanie się w najbliższych wyborach do parlamentu, a jeżeli tak się nie stanie, to poda się do dymisji. Przewodniczący Sojuszu oświadczył, że jeżeli jego partia będzie w Sejmie, wówczas wszystkie sprawy socjalne, na które będą pieniądze w budżecie państwa, które wprowadził PiS, będą utrzymane. Padły też dosadne słowa pod adresem lidera PO, Grzegorza Schetyny.
Możemy dyskutować na temat modyfikacji 500+, ale partie, które twierdzą, że trzeba go zlikwidować, albo nie wiadomo co twierdzą, bo codziennie, w zależności od pory dnia, mają inne zdanie w tej sprawie, mówię o Platformie, się mylą
– powiedział szef SLD
Zapowiedział również, że będzie chciał doprowadzić do renegocjacji konkordatu, a jeśli to się nie uda, wówczas rozważy jego zerwanie.
Czarzasty ostro dogryzł także Schetynie:
Jak patrzę na PiS i Platformę i myślę o samorządzie, to myślę, sobie, że to kpina, bo czym się różni zachowanie Grzegorza Schetyny, który w teczkach do Wrocławia wozi kandydatów na prezydenta co trzy miesiące innego, a ostatnio go widziano, że kupował trzecią teczkę, będzie następny kandydat, nie pytając się o to ani swojej partii w tym mieście, ani obywatelek i obywateli. Czym się różni, przywożąc z Warszawy do Wrocławia, od Jarosława Kaczyńskiego, który temu prezydentowi będzie w Warszawie ustalał pensje? Czym się różnią?
– pytał.
Nazwał Grzegorza Schetynę "oszukańcem":
Słyszę codziennie od Grzegorza Schetyny: stwórzmy wielką koalicję, pójdźmy wspólnie przeciwko PiS-owi, elektoratowi PiS-u. My przeciwko elektoratowi PiS-u nie pójdziemy (...) Mówi: zapraszam wszystkich. Nieprawda, Grzegorz. Nie zapraszasz wszystkich. Namawiasz po prostu ludzi na udział w partyjnej imprezie i ludzie mają prawo tam pójść. Nie dzwoniłeś do Kosiniaka, Czarzastego, do nikogo, bo zacząłeś kampanię wyborczą i masz do tego prawo, mówię o tym bez żalu. Nie chcę, żeby potem media mówiły, że mam żal, że nie zostaliśmy zaproszeni, ale chcę ci powiedzieć jedną rzecz: po prostu, oszukańcu, nie kłam. Po prostu nie kłam
– podkreślił Czarzasty