Prezydent Andrzej Duda powołał dziś posła PiS Jana Krzysztofa Ardanowskiego na nowego ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Poprzednik Ardanowskiego Krzysztof Jurgiel - jak podało w poniedziałek biuro prasowe resortu rolnictwa - złożył rezygnację z powodów osobistych.
Kim jest nowy minister rolnictwa? - ZOBACZ
Prezydent, gratulując nowemu ministrowi, jednocześnie wskazał, że obejmując urząd, bierze na siebie dużą odpowiedzialność. Rolnictwo jest bowiem istotnym elementem gospodarki, który był przez wiele lat zaniedbywany - wskazał.
- Gratuluję, a jednocześnie patrzę na pana, jako na człowieka, który bierze na siebie wielką odpowiedzialność. Sprawy rolnictwa są niezwykle ważne, to ogromny obszar w gospodarce naszego kraju (...) jeśli mówimy o polskim rolnictwie, o polskiej żywności, o polskim bezpieczeństwie żywnościowym - o tych kwestiach, które są tak niezwykle istotne, w dużym stopniu stanowią fundament z jednej strony naszego rozwoju, ale z drugiej także i dziedzinę trudną, która przez wiele lat nie była dobrze traktowana, nie skupiała wystarczająco uwagi rządzących
- powiedział prezydent.
Andrzej Duda podkreślił, że przez ostatnie 2,5 roku udało się zrobić wiele dobrego dla tego sektora, lecz "zaniedbane sprawy rolnicze stanowią wielkie wyzwanie, wielkie, niezwykle trudne do pokonania".
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział wczoraj, że nowy minister przedstawi w "krótkim czasie specjalny pakiet" dla rolnictwa. Podkreślał, że dzisiaj wielkim problemem w obszarze rolnictwa jest susza, "która daje nam się bardzo mocno we znaki - nie tylko w obszarze owoców miękkich, ale też wielu innych roślin uprawnych". "Będziemy zdecydowanie proponować pewne programy, żeby łagodzić skutki tej klęski żywiołowej" - mówił premier. Zapowiedział, że "w ciągu najbliższych paru tygodni" przygotowanych zostanie również "wiele pozytywnych" programów dla rolników.
Sam Ardanowski mówił, że najważniejsza jest dla niego strategiczna przyszłość polskiego rolnictwa - wykorzystanie jego ogromnego potencjału. Zadeklarował też, że czuje dużą odpowiedzialność wobec rolników i konieczność uspokojenia sytuacji na wsi.