Jak komisje śledcze zdemaskowały głupotę polityków od ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!
Z OSTATNIEJ CHWILI
Biały Dom: Prezydent Trump potwierdził bliski sojusz z Polską podczas spotkania z prezydentem Dudą • • •

"Odrabiamy zaległości". Premier Morawiecki wmurował kamień węgielny pod budowę Muzeum Westerplatte

- Odrabiamy zaległości ostatnich 30 lat i wykonujemy pracę, która będzie ważna nie tylko dla nas i dla naszych potomnych - mówił premier Mateusz Morawiecki podczas uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod budowę Muzeum Westerplatte i Wojny 1939.

Kancelaria Premiera

Szef rządu wyraził wdzięczność wszystkim, którzy "przyczynili się do tego, aby przechować pamięć o walkach na Westerplatte i walkach września i początku października 1939 r.".

"Wtedy Polska zmieniła historię świata. To, że rzuciliśmy się w nierówny bój z niemiecką Rzeszą zmieniło wtedy historię świata" - ocenił. W tym kontekście zwrócił uwagę, że często mówi się, że Westerplatte, to takie polski Pearl Harbor, tymczasem jak - zaznaczył - powinno być odwrotnie. "Westerplatte było pierwsze, dużo wcześniej (...). O Pearl Harbor powinno się mówić, że to jest amerykańskie Westerplatte, i tak musi być w przyszłości, bo taka jest kolej rzeczy, taka jest historia, taka jest prawda" - mówił.

Morawiecki podkreślał, że o prawdę "właśnie musimy bardzo zabiegać, bardzo musimy o nią walczyć".

Nawiązywał też do słów Zbigniewa Herberta, że historycy zwycięzców wymazują rolę pokonanych. "My byliśmy pokonani wtedy, ale duch naszych bohaterów z tamtych czasów poprowadził nas ku zwycięstwu. Ku Solidarności i przezwyciężeniu czerwonej zarazy" - mówił premier.

Jak dodał, w późniejszych latach brak było siły i woli, aby "walczyć o tę prawdę, żeby ją przypominać potomnym".

"Dlatego dzisiaj wmurowując ten kamień węgielny pod Muzeum Westerplatte i Wojny 1939, odrabiamy zaległości ostatnich 30 lat i wykonujemy pracę, która będzie ważna nie tylko dla nas i dla naszych potomnych, będzie ważna dla Europy, dla całego świata"

- podkreślił Morawiecki.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

redakcja