- Przejście graniczne z Ukrainą w Budomierzu (woj. podkarpackie) zostało odblokowane – poinformowała rzecznik prasowa Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej mjr Elżbieta Pikor. W dalszym ciągu zablokowane są natomiast przejścia graniczne w Korczowej oraz w Medyce.
Utrudnienia w ruchu granicznym na Podkarpaciu trwają od niedzieli z powodu blokady dróg dojazdowych do przejść granicznych po ukraińskiej stronie. Bez zakłóceń odbywają się natomiast odprawy w ruchu kolejowym i pieszym.
Mjr Pikor poinformowała, że na podkarpackim przejściu granicznym w Korczowej stoi obecnie około 360 ciężarówek, i 100 samochodów osobowych oraz busy i autobusy, z kolei w Medyce - 150 ciężarówek i 60 aut osobowych, a także autobusy i busy. Sporadycznie przepuszczane są po stronie ukraińskiej pojedyncze samochody osobowe.
Z kolei przejście graniczne Budomierz-Hruszew, które w poniedziałek po południu zostało zablokowane, dziś około godz. 4 rano zostało na nowo udrożnione. Z tego przejścia korzystają tylko samochody osobowe i autobusy.
W Korczowej polskie i ukraińskie służby graniczne doraźnie umożliwiły przekraczanie granicy pieszo, mimo że - jak zauważyła Pikor - wcześniej nie było tam takiej możliwości. Jak wyjaśniła, rozwiązanie to uzgodniono w kryzysowej sytuacji na podstawie porozumień między polskimi a ukraińskimi służbami. W Krościenku ruch graniczny odbywa się normalnie.
Służby zastrzegają, że nie mają informacji, kiedy protest może się zakończyć.
Informacje o aktualnej sytuacji na podkarpackich przejściach z Ukrainą są dostępne na stronie internetowej BiOSG: www.bieszczadzki.strazgraniczna.pl.