Siłowa próba wprowadzenia osób protestujących na teren Sejmu, pokazuje intencje przewodniczącego Komisji Zdrowia, posła Bartosza Arłukowicza i jego formacji. - Zarobki różnych kategorii personelu medycznego wzrosną granicach 60 proc. w okresie 2018-2021r., a za rządów PO było niewiele konkretnych działań - mówi dla portalu Niezależna.pl wiceprzewodniczący komisji zdrowia poseł PiS Tadeusz Dziuba.
Jak z Pana ocenia to co dzisiaj próbował zrobić poseł PO Bartosz Arłukowicz?
Wczoraj Kancelaria Sejmu poinformowała posłów Komisji Zdrowia, że zainteresowanie posiedzeniem jest tak duże, że trzeba zorganizować je w większym obiekcie - wybrano w tym celu salę Centrum Dialogu. Moim zdaniem próba posła Arłukowicza, aby wymusić przeprowadzenie posiedzenia komisji na terenie Sejmu, w niewielkiej sali w budynku G jest swoistym bojkotem dobrej organizacji pracy Sejmu. Jeżeli rzeczywiście chcemy obradować nad kwestią strajku w szpitalu w Przemyślu - no to trzeba wprowadzić warunki umożliwiające uczestnictwo dużej liczby zainteresowanych osób. Uważam, że wybór Centrum Dialogu na miejsce posiedzenia komisji jest całkowicie uzasadniony.
Mogłoby być tak, że te osoby zaczną okupować - podobnie jak niedawno niepełnosprawni - np. sejmowy korytarz przez nieokreślony czas?
Nie wiem jakie są zamiary tych osób, więc trudno mi to oceniać. Jeszcze raz powtórzę: względy techniczne zadecydowały o takiej, a nie innej propozycji.
Platformie Obywatelskiej nie zależy na spokojnych i rzeczowych rozmowach? Skoro tak im leży na sercu dobro pielęgniarek, to czemu sami nie poprawili ich losu za swoich rządów?
Jest rzeczą zupełnie oczywistą, że przez 8 lat rządów Platformy Obywatelskiej i PSL-u w zakresie ochrony zdrowia było niewiele konkretnych działań - a już zwłaszcza w dziedzinie wynagradzania pracowników. Podjęto więc teraz taką próbę. Rząd Prawa i Sprawiedliwości proponuje rozwiązania charakterze fundamentalnym - zgodnie z przyjętymi już regułami zarobki różnych kategorii personelu medycznego wzrosną granicach 60 proc. w okresie 2018-2021r. W świetle tych zaakceptowanych już w propozycji tym bardziej ta próba bojkotu ze strony posła Arłukowicza pachnie jakimś koszmarnym faryzejstwem.
Komisja Zdrowia będzie dziś pracować nad kwestiami dotyczącymi tajemnicy lekarskiej - czego dotyczy ta sprawa i czy tu też będą problemy ze strony opozycji?
Tutaj mamy do czynienia z problemem kłopotliwym przede wszystkim dla lekarzy, którzy stają wobec dylematu udostępnienia lub nieudostępnienia informacji medycznej o pacjencie, w tym również na temat przypadków dotyczące pacjentów, którzy zmarli. Brak regulacyjnych przepisów i nowelizacja, które dzisiaj będzie przedmiotem obrad, tę lukę uzupełnia w prosty i racjonalny sposób. W tym przypadku akurat nie spodziewam się żadnego bojkotu ze strony pana przewodniczącego Komisji Zdrowia.
Czy jako wiceprzewodniczący tej komisji uważa Pan, że posłowie opozycji faktycznie chcą dobra pacjentów i lekarzy?
W moim przekonaniu można tutaj mówić o nastawieniu konfrontacyjnym, a co najmniej niechętnym Platforma Obywatelska jakoś nie umie pożegnać się ze strategią, która sprowadza się do prostego sformułowania ,,to co proponuje PiS z definicji jest złe i wymaga oprotestowania''. Wielka szkoda, bo akurat w dziedzinie ochrony zdrowia w ciągu tych trzech lat pojawiło się i zrealizowano już wiele propozycji, które znacznie poprawiają sytuację personelu medycznego i pacjentów, chociaż tu na pewno jest jeszcze długa droga przed nami.