"W śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości prokurator przedstawił księdzu Michałowi O. dwa nowe zarzuty, które dotyczą popełnienia przestępstwa prania pieniędzy" - poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Na stronie prokuratury ukazał się kolejny komunikat w sprawie księdza Olszewskiego. Obrońca księdza twierdzi, że zarzuty są absurdalne.
Pod koniec stycznia prokurator generalny Adam Bodnar utworzył zespół śledczy w Prokuraturze Krajowej do zbadania prawidłowości zarządzania i wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości, powołanego do zapewnienia natychmiastowej i bezpłatnej pomocy osobom pokrzywdzonym przestępstwem. 19 lutego wszczęte zostało śledztwo ws. prawidłowości zarządzania i wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości.
Zarzuty w końcu marca usłyszał m.in. ks. Michał Olszewski, beneficjent środków z Funduszu Sprawiedliwości z fundacji "Profeto". Jak poinformowała dziś prokuratura, 4 czerwca zarzuty dla księdza Olszewskiego zostały uzupełnione.
"Prokurator zarzucił podejrzanemu, iż w latach 2020-2021 dokonywał czynności mających na celu udaremnienie stwierdzenia przestępnego pochodzenia środków uzyskanych w ramach umowy zawartej przez Fundację Profeto z Funduszem Sprawiedliwości na budowę ośrodka Archipelag w Wilanowie" - przekazał prok. Nowak.
Rzecznik prokuratury dodał, że przesłuchany uzupełniająco ksiądz Olszewski nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień. Kapłan wciąż przebywa w areszcie.
Krzysztof Wąsowski, obrońca księdza Olszewskiego, zabrał głos w mediach społecznościowych. - Rzeczywiście ks. Michał usłyszał dodatkowy zarzut "prania brudnych pieniędzy", tak absurdalny, że trudno to skomentować - napisał.
Ponieważ w tym zarzucie nie ma owych "brudnych pieniędzy"... zatem jak można "prać" "niebrudne pieniądze"... Obrona podejrzewa, że ten nowy zarzut został postawiony "dla pozoru", aby "pozorować" konieczność przedłużenia tymczasowego aresztowania ks. Michała... Dodać przy tym wypada, że w treści owego "zarzutu" nie wskazano żadnego dowodu, który by go choćby w najmniejszym stopniu uwiarygadniał. Takie rzeczy zdarzały się w czasach "słusznie minionych"... Dlatego Obrona domaga się z całą stanowczością - uwolnić księdza Michała
Doniesienia medialne wyprzedzają dzisiaj rzeczników prokuratorskich... skoro sprawa się wylewela dalej to wypada się odnieść... rzeczywiście ks. Michał usłyszał dzisiaj dodatkowy zarzut "prania brudnych pieniędzy", tak absurdalny, że trudno to skomentować⬇️ https://t.co/OkwDNVaU4l
— Krzysztof A Wąsowski (@KaW1944) June 4, 2024
Dodać przy tym wypada, że w treści owego "zarzutu" nie wskazano żadnego dowodu, który by go choćby w najmniejszym stopniu uwiarygadniał. Takie rzeczy zdarzały się w czasach "słusznie minionych"... Dlatego Obrona domaga się z całą stanowczością #UwolnićKsMichała
— Krzysztof A Wąsowski (@KaW1944) June 4, 2024