Dziś Radio Szczecin informowało o drogowych wyczynach Sławomira Nitrasa, posła Platformy Obywatelskiej i kandydata na prezydenta Szczecina. Nitras postanowił "wytłumaczyć się" i opublikował na Twitterze krótki wpis, do którego dodał skan pewnego oświadczenia. Internauci szybko zaczęli dopytywać, czy aby na pewno poseł Platformy słyszał o ochronie danych osobowych.
Radio Szczecin poinformowało dziś o pewnej sytuacji z udziałem posła Sławomira Nitrasa, która wydarzyła się w lipcu tego roku pod szczecińskim dworcem. Jak podaje RS, polityk miał jechać pod prąd i zaparkować na przystanku autobusowym, gdzie doszło do niewielkiej kolizji z autobusem.
To jednak nie koniec. Jak mówił Włodzimierz Sołtysiak, prezes Szczecińskiego Przedsiębiorstwa Autobusowego Dąbie, kierowca audi zachowywał się emocjonalnie w stosunku do kierującej autobusem. Nitras miał wskazywać, że „prowadząca autobus chciała zabić rodzinę, która była w aucie”.
- Pani wystraszyła się, zamknęła w pojeździe i wezwała służby centrali ruchu
– podał prezes spółki obsługującą komunikację miejską.
CZYTAJ: Drogowe „wyczyny” posła Nitrasa. „Kobieta wystraszyła się i zamknęła w pojeździe”
Dziennikarze Radia Szczecin twierdzili, że Nitras nie odpowiedział ani razu na ich pytania w tej sprawie.
Poseł Platformy postanowił za to poruszyć temat na Twitterze, gdzie zarzucił redakcjom "kłamstwa" i opublikował skan oświadczenia, w którym kierująca autobusem poświadczyła, że do kolizji doszło z jej winy. Przy okazji jednak na dokumencie znalazły się dane osobowe kobiety, takie jak imię i nazwisko, data i miejsce, numer prawa jazdy oraz adres zamieszkania.
Na Twitterze szybko pojawiły się pytania, czy aby na pewno Nitras słyszał o ochronie danych osobowych.
Poseł podając dokładny adres tej pani już pomógł w wyjaśnieniu całej sprawy. Na pewno się teraz wszyscy się do pani dobijają z mediów wszelakich. Poza tym... przecież to upublicznienie jest przestępstwem!
— Benedykt__ (@Benjamin_Ole) 15 października 2018
Dane osobowe tak publicznie? Panie pośle...
— że̴͕̍t???? (@PanZolty) 15 października 2018
RODO w praktyce - #WolneSady już czekają.
— Andrzej Ciszewski (@ciszewski35) 15 października 2018
Człowieku wiesz co to RODO?!
— Karina (@81336f18ab08468) 15 października 2018
Do podobnej w pewien sposób sytuacji doszło także w lipcu za sprawą Michała Szczerby, posła PO, który na Twitterze upublicznił dane personalne oraz wizerunek policjanta interweniującego podczas antyrządowych manifestacji. Funkcjonariusz złożył niedługo później zawiadomienie do prokuratury w związku z falą gróźb, która została skierowana w stronę jego oraz najbliższej rodziny.
CZYTAJ: Policjant z wpisu Szczerby składa zawiadomienie o przestępstwie. Chodzi o dziesiątki gróźb