Kryzys migracyjny od miesięcy przybiera na sile, rozszerzając się – po granicy polsko-białoruskiej - na lądową granicę z Niemcami. Tamtejsze służby kolejnymi transportami odstawiają nielegalnych migrantów na przejściach granicznych i kierują do Polski.
Wśród odsyłanych z Niemiec do Polski, są też obywatele Ukrainy. Aleksandra Fedorska pokazała, z jakich powodów najczęściej odbywają się zawrócenia.
W okresie styczeń-czerwiec w 2024 roku, wydalono 2292 Ukraińców. Najczęstszym powodem był brak ważnej wizy lub ważnego zezwolenia na pobyt.
Wśród innych powodów wykazano:
- „brak ważnego dokumentu podróży”,
- „przebywanie przez 90 dni w ciągu 180 dni na terytorium państw Schengen”,
- „posiadanie sfałszowanego dokumentu”,
- „nieprzedstawienie wymaganych dokumentów potwierdzających cel pobytu i warunki”
- „nieprzedstawienie wystarczających środków na utrzymanie”.
Spośród wymienionych powodów, najbardziej niepokoi kategoria „zagrożenie dla porządku publicznego, bezpieczeństwa lub zdrowia publicznego lub stosunków międzynarodowych”. Tak zakwalifikowanych zawróceni, tylko przez pół roku, było 13.
Czy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji o tym wiedziało?”
- pyta dziennikarka.
!!! W grupie wydalonych z Niemiec do Polski Ukrańców styczeń-maj 2024 byli skrajnie niebezpieczni przestępcy i osoby zagrażające bezpieczeństwu medycznemu i publicznemu państwa (rubryka: I) !!! Czy @MSWiA_GOV_PL o tym więdziało? pic.twitter.com/3LHNJJCmqm
— Aleksandra Fedorska (@a_fedorska) July 2, 2025