Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Niedawno apelował o przełożenie wyborów, dziś zmienia zdanie. Kwaśniewski: To lekceważenie konstytucji

Wspólne oświadczenie liderów Prawa i Sprawiedliwości oraz Porozumienia wprawiło totalną opozycję w osłupienie. Postulująca wcześniej o przełożenie wyborów prezydenckich, dziś grzmi o łamaniu konstytucji przez obóz Zjednoczonej Prawicy. Narrację zmienił też były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Do niedawna entuzjasta wyborów w późniejszym terminie, dziś grzmi: „przekładanie terminu wyborów to lekceważenie prawa i konstytucji”.

Aleksander Kwaśniewski / Aleksiej Witwicki/Gazeta Polska

Sejm odrzucił dziś uchwałę Senatu ws ustawy dotyczącej głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich 2020 r. Teraz ustawa trafi do prezydenta.

Za odrzuceniem uchwały Senatu zagłosował cały klub PiS, w tym 18 posłów Porozumienia. Wczoraj wieczorem poinformowano, że PiS i Porozumienie ustaliło rozwiązanie dotyczące tegorocznych wyborów prezydenckich. Zarządzone są one na 10 maja, ale - jak podano w informacji o ustaleniach PiS i Porozumienia - "po upływie terminu 10 maja 2020 r. oraz przewidywanym stwierdzeniu przez Sąd Najwyższy nieważności wyborów, wobec ich nieodbycia, Marszałek Sejmu RP ogłosi nowe wybory prezydenckie w pierwszym możliwym terminie". Wybory mają odbyć się korespondencyjnie, a Porozumienie, w uzgodnieniu z PiS, ma przedstawić propozycję nowelizacji ustawy ws głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich.

Przełożenie wyborów spowodowało falę krytyki ze strony -do niedawna postulujących takie rozwiązanie- polityków i osób z przestrzeni publicznej. Głos w sprawie zabrał też były prezydent Aleksander Kwaśniewski.

- Przekładanie terminu wyborów - Takiego lekceważenia prawa i Konstytucji nie mieliśmy w ciągu ostatnich 30 lat

- powiedział dziś na antenie TOK FM.

Słowa prezydenta Rzeczypospolitej z lat 1995-2005 dziwią, jeśli przypomni się jego wypowiedzi sprzed zaledwie kilku tygodni. 27 marca br. Kwaśniewski wzywał urzędującego prezydenta, żeby zabrał głos ws. wyborów i przyczynił się do ich przełożenia.

- Dzisiaj prezydent, który miałby szansę zapisać się jako mąż stanu, powinien powiedzieć: wiem, że mam szansę na zwycięstwo, że jest ona dzisiaj większa niż może będzie za kilka miesięcy (…), jednak ze względu na sytuację, ze względu na zdrowie Polaków, ze względu na konieczność wspólnej walki z epidemią, która nie powinna nas dzielić, a łączyć (…), uważam, że wybory powinny być przełożone

- mówił wówczas na antenie TVN24.

O konieczności przełożenia wyborów majowych pisali też byli premierzy i prezydenci (głównie byli politycy Platformy Obywatelskiej i lewicy), wśród nich także Aleksander Kwaśniewski.

„Przeprowadzenie wyborów w maju w czasie panującej epidemii stwarza zagrożenie dla życia i zdrowia obywateli”

- napisali.

 



Źródło: niezalezna.pl, TVN24, TOK FM

#Aleksander Kwaśniewski #wybory prezydenckie #wybory korespondencyjne #przełożenie wyborów

am