Policjanci zatrzymali 30-letniego krakowianina, który miesiąc wcześniej ukradł papierosy z hurtowni w Olkuszu (Małopolskie) – wracając z włamania nie zatrzymał się do kontroli, uciekł w pola uprawne, gdzie z powodu załamania terenu jego samochód spadł z 9-metrowej skarpy.
Mężczyźnie udało się wówczas wydostać z auta, które ugrzęzło w zaroślach, i na piechotę uciec przed patrolem z Iwanowic (powiat krakowski).
Jak poinformowała policja, mężczyznę udało się zatrzymać w pobliżu miejsca zamieszkania – wcześniej funkcjonariusze pytali domowników o 30-latka, ale ci wyjaśniali, że mężczyzna rzadko przebywa w domu.
30-latek usłyszał zarzuty: włamania do olkuskiej hurtowni i kradzieży papierosów różnych marek na kwotę bliską 25 tys. zł oraz niewykonania polecenia funkcjonariuszy do zatrzymania pojazdu do kontroli.
Podejrzany decyzją sądu trafił na trzy miesiące do tymczasowego aresztu. Grozi mu do 10 lat więzienia.