- Mamy do czynienia z deklaracją, w której zawarte są stwierdzenia godzące w dobro dzieci. To jest niewiarygodne i zatrważające. (...) Oni zmierzają do jakiejś wojny światopoglądowej - mówił w Telewizji Republika eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości, prof. Karol Karski, odnosząc się do podpisanej w połowie lutego przez Rafała Trzaskowskiego kontrowersyjnej warszawskiej deklaracji LGBT+.
W sobotę podczas konwencji "jedynki" Zjednoczonej Prawicy do Parlamentu Europejskiego podpisały tzw. europejską deklarację PiS. Zakłada m.in.: działania na rzecz powrotu UE do wartości, zabieganie o interesy polskich rolników, obronę prawa rodziców do wychowania dzieci, obronę równego traktowania polskich firm, wynegocjowanie korzystnego dla Polski unijnego budżetu.
Prof. Karol Karski, który jest "jedynką" PiS na Podlasiu ocenił w Telewizji Republika, że "jest to program skierowany do Polaków, ale także program mający naprawić całą UE".
W pierwszym postulacie mówimy o Europie wartości. To jest ta Europa, którą znamy i chcielibyśmy zachować. Jednocześnie mówimy o wspieraniu sektora rolnego
- mówił.
Eurodeputowany przypomniał, że "w ubiegłym roku Parlament Europejski z naszej m.in inicjatywy przyjął 4 rezolucje, które mówiły o tym, aby zrównać dopłaty rolnicze".
To jest kwestia normalności, którą trzeba podejmować
- dodał.
My mówimy o tym, że należy skończyć z podwójnymi standardami we wszelkich kwestiach. (…) Produkty kierowane na nasz rynek musza być tożsame z tymi, które są sprzedawane w innych krajach UE. To jest kierunek, którym chcemy iść. (...) Jeśli w Polsce mówiono o jakiś wyimaginowanym łamaniu praworządności to zwróćmy uwagę także na Francję i brutalne protesty „żółtych kamizelek”
- podkreślił.
Nie milkną również echa deklaracji LGBT+. którą podpisał prezydent Rafał Trzaskowski, samorząd może nakazać przeprowadzenie bardzo zwulgaryzowanej edukacji seksualnej, opartej na tzw. standardach WHO (Światowej Organizacji Zdrowia). Jej wytycznymi są np. nauka masturbacji dzieci w wieku od czterech do sześciu lat albo oswajanie ich ze związkami osób tej samej płci. Z kolei dzieci w wieku od sześciu do dziewięciu lat mają mieć zajęcia, na których będą omawiane kwestie współżycia, również między osobami homoseksualnymi.
Mamy do czynienia z deklaracją, w której zawarte są stwierdzenia godzące w dobro dzieci. To jest niewiarygodne i zatrważające. Te środowiska bardzo instrumentalnie traktują również środowiska LGBT, którym wycierają sobie cały czas usta. Co wspólnego ma masturbacja z tymi ludźmi? Oni zmierzają do jakiejś wojny światopoglądowej
- skomentował sprawę w Telewizji Republika eurodeputowany PiS.