Rozmowy zespołu ds. dialogu prawno-historycznego z jego odpowiednikiem w Izraelu mają na celu omówienie stanowisk obu stron ws. noweli o IPN. Na razie nie ma żadnych planów zmian w tej ustawie - powiedział szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.
Zespół ds. relacji polsko-izraelskich udaje się do Izraela, gdzie w czwartek spotka się ze swoim odpowiednikiem w celu podjęcia dialogu.
Dworczyk został spytany w radiu Plus o cel rozmów między zespołami.
- Rozmowy mają na celu omówienie stanowisk jednej i drugiej strony, a także rozwianie ewentualnych wątpliwości, które pojawiały się po stronie izraelskiej, przede wszystkim w mediach - odparł.
Dodał, że "podstawową sprawą" będzie wyjaśnienie obecnego stanu prawnego w tej sprawie, a także zastanowienie się czy Polska i Izrael może wypracować "wspólne rozwiązania".
Według Dworczyka "niewykluczone jest", że strona izraelska w trakcie spotkania poruszy "szereg tematów".
- Na przykład (zaproponuje) jakieś swoje propozycje - dodał.
Dopytywany, czy polski zespół przedstawi w Izraelu konkretną "wizję" zmian w noweli o IPN odparł, że rząd na razie "absolutnie" nie planuje dokonywać zmian w ustawie.
Przypomniał, że prezydent Andrzej Duda, po podpisaniu, skierował nowelę do zbadania przez Trybunał Konstytucyjny.
- W zależności od orzeczenia Trybunału będziemy podejmować dalsze prace; na razie nie ma absolutnie żadnych planów nowelizacji czy zmian w ustawie - oświadczył.
Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o IPN 6 lutego, a następnie w trybie kontroli następczej skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego. Prezydent chce, by Trybunał zbadał, czy przepisy noweli ustawy o IPN nie ograniczają w sposób nieuprawniony wolności słowa oraz kwestię tzw. określoności przepisów prawa.