Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Nerwowe ruchy w Platformie. Jedni piszą listy, a inni rzucają legitymacją. Toną!

Kierownictwo Platformy Obywatelskiej pręży muskuły i zapowiada, że podczas sobotniej ogólnopolskiej konwencji „pokaże jak ważny dla PO jest samorząd terytorialny”. To jednak tylko gra pozorów, bo sytuacja najwyraźniej wymyka się im spod kontroli. Na dzień przed wizytą parlamentarzystów PO w Świętokrzyskiem z przynależności w partii zrezygnował wieloletni działacz samorządowy. A w sobotę pewnie usłyszymy, że to wina PiS-u.

Autor: redakcja

Parlamentarzyści Platformy rozpoczęli podróż po Polsce. Zawitali do województwa świętokrzyskiego. Wybory samorządowe tuż, tuż... A problemów w partii Grzegorza Schetyny mnóstwo.

CZYTAJ WIĘCEJ: W PO gryzą się na całego. Działacze z Mazowsza napisali list. Nie mieli litości dla Schetyny

Sobotnia ogólnopolska konwencji Platformy Obywatelskiej pokaże, jak ważny dla PO jest samorząd terytorialny. Zaprezentowany zostanie program na wybory samorządowe i rozpocznie się „pisanie scenariusza kampanii wyborczej” - zapowiedzieli dziś w Kielcach liderzy Platformy. A jak Borys Budka lub Ewa Kopacz dorwą się do mikrofonu, to pewnie znowu usłyszymy „odsuniemy PiS od władzy”. Bo nic innego nie mówią  od dawna.

Tymczasem kłopoty w PO narastają. Od wczoraj nadal nie skomentowano doniesienia „Echa Dnia”, o tym że na dzień przez wizytacją parlamentarzystów PO z hukiem wystąpił współtwórca struktur tej partii Zdzisław Wrzałka. Obecnie wójt gminy Miedziana Góra, wcześniej samorządowiec był wicemarszałkiem województwa oraz starostą kieleckim.

Jak stwierdził, powodem jego decyzji były „narastające po raz kolejny konflikty w świętokrzyskiej Platformie Obywatelskiej".

Znów zaczęły się jakieś próby buntu, spiski. Prominentni członkowie PO w regionie zamiast skoncentrować się na ważnych sprawach, które są przed nami jak wybory samorządowe, to energię skupiają na wewnętrznych waśniach, sporach i kłótniach. Nie chcę dalej już w tym uczestniczyć, dlatego postanowiłem się z tego wyłączyć i odejść

 – podkreślił Wrzałka.

Nie jest ani pierwszym ani jedynym samorządowcem w województwie, który w ostatnim czasie odszedł z PO. W czerwcu funkcję komisarza ugrupowania w regionie objął Paweł Zalewski. Później na jego wniosek, podjęto decyzję o rozwiązaniu struktury partii w powiecie ostrowieckim.

Kierownictwo Platformy jeszcze próbuje ratować się przed zatonięciem. Jedną z tych propozycji ma być zlikwidowanie istniejącego od 2010 r. stanowiska... pierwszego wiceprzewodniczącego partii.

Stanowisko to zostało stworzone dla obecnego szefa PO Grzegorza Schetyny, wówczas sekretarza generalnego Platformy i marszałka Sejmu. Koncepcja ówczesnego lidera partii, premiera Donalda Tuska zakładała bowiem wtedy osłabienie funkcji sekretarza partii (został nim Andrzej Wyrobiec) i przesunięcie Schetyny na funkcję pierwszego wiceprzewodniczącego. Obecny lider PO pełnił ją do 2013 roku, kiedy to przejęła ją ówczesna marszałek Sejmu (późniejsza premier) Ewa Kopacz.

 

Autor: redakcja

Źródło: niezalezna.pl, echodnia.eu, PAP