"Ośrodek Analizy Dezinformacji NASK zidentyfikował reklamy polityczne na platformie Facebook, które mogą być finansowane z zagranicy. Materiały wyświetlane były na obszarze Polski. Zaangażowane w kampanię konta reklamowe w ciągu ostatnich 7 dni wydały na materiały polityczne więcej niż jakikolwiek komitet wyborczy" - przekazała dzisiaj Agencja.
Jak wyjaśnia w komunikacie NASK, "działania miały pozornie wspierać jednego z kandydatów i dyskredytować innych".
"Realizowane przez konta reklamowe kampanie dotyczyły szczególnie Rafała Trzaskowskiego, Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena. Analiza wskazuje na możliwą prowokację. Jej celem mogło być działanie na szkodę kandydata rzekomo wspieranego przez tego typu reklamy oraz destabilizacja sytuacji przed wyborami prezydenckimi"
- czytamy w zamieszczonej informacji.
Konta zaangażowane w tego rodzaju działalność zostały zgłoszone do Meta, a o sprawie poinformowano Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
"Prowadzone są działania związane z ustaleniem źródeł pochodzenia i finansowania kampanii" - dodano.
Śledztwo niezalezna.pl
Jak informował w tym tygodniu portal niezalezna.pl, w ciągu ostatniego miesiąca formalnie niezależne od Rafała Trzaskowskiego podmioty wydały na agitację polityczną na Facebooku – w wielu wypadkach hejterską – ogromne sumy, niemal dwukrotnie większe niż wydatki na kampanię facebookową komitetu wyborczego Karola Nawrockiego.
W spotach, które nie mają oznaczenia żadnego komitetu, brutalnie atakowani są zarówno Karol Nawrocki, jak i Sławomir Mentzen, pozytywnie przedstawia się za to – Rafała Trzaskowskiego. Strony zostały zarejestrowana przez niemiecką firmę, o której głośno było z powodu rejestracji przez nią prorosyjskich stron wykorzystywanych do dezinformacji.
Biorąc pod uwagę dzisiejszy komunikat NASK i jego przesłanie, wynikałoby z niego, że hejterska kampania promująca Rafała Trzaskowskiego to... działanie prowokacyjne na szkodę Trzaskowskiego.
Zwraca uwagę na to również Dariusz Matecki. Poseł PiS przypomniał, że reklamy promują Trzaskowskiego i uderzają w Nawrockiego i Mentzena.
Te reklamy to promocja Rafała Trzaskowskiego i uderzanie w Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena. Informujemy o tym od tygodni, nic z tym nie robicie.
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) May 14, 2025
Niewykluczone zatem, że ludzie Tuska zdecydują się na swoistą wariację scenariusza rumuńskiego. W razie zwycięstwa Karola Nawrockiego stwierdzą, że tajemnicze strony promujące Rafała Trzaskowskiego w rzeczywistości działały "na jego szkodę" - dlatego wybory trzeba unieważnić. Absurdalne? Donald Tusk i jego środowisko nie raz już dowiedli, że są zdolni do takich rzeczy, choćby oskarżając dziś o prorosyjskość tych, których wcześniej zwalczali za rusofobię.