Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Najważniejsze jest dobro ludzi! "Gdzie można poprawić obywatelom los, nie ma barw politycznych"

Jest szereg przykładów, że my nie dzielimy samorządów, tylko patrzymy na dobro mieszkańców, dobro obywateli. Tam, gdzie można poprawić obywatelom los, nie ma barw politycznych - powiedział premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu zdradził też, jak będzie sobie radził z natłokiem obowiązków podczas kampanii wyborczej.

twitter.com/@pisorgpl

Premier po konwencji wyborczej PiS w Warszawie, udał się specjalnym kampanijnym autobusem do Łowicza. Szef rządu od tej wizyty rozpoczyna objazd po Polsce, w trakcie którego politycy partii będą promować program PiS na wybory samorządowe.

- Chcemy po prostu jak najlepiej wykorzystać ten czas, żeby być jak najbliżej ludzi, bo to jest ważne nie tylko w wyborach samorządowych, ale szczególnie w wyborach samorządowych 

- powiedział Morawiecki dziennikarzom podczas przejazdu do Łowicza.

- Do tej pory tak było, z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że po stronie tych gospodarzy ze Zjednoczonej Prawicy, to oni byli bardzo profesjonalni, sprawni i tam współpraca się świetnie układała. Jednak jest też szereg przykładów, że my nie dzielimy samorządów, tylko patrzymy na dobro mieszkańców, dobro obywateli - zaznaczył premier, pytany o współpracę rządu z samorządami.

Jak wskazał, już dotychczas było wiele inwestycji także w miastach, gdzie nie rządzi Zjednoczona Prawica - "choćby w Lublinie, Białymstoku, Olsztynie, czy w Krakowie np. słynna Trasa Łagiewnicka, bardzo drogi projekt".

- Pokazujemy, że tam, gdzie można obywatelom poprawić los, to nie ma tutaj żadnych barw politycznych - podkreślił Morawiecki.

Premier zapytany o to, jak będzie łączył kampanię wyborczą ze sprawowaniem funkcji szefa rządu, odpowiedział, że "to nie będzie proste".

- Mamy bardzo dużo obowiązków w rządzie, jesteśmy ekipą, która realnie zmienia Polskę, a to znaczy, że trzeba czytać ustawy, sprawdzać różne dokumenty. Mam stos dokumentów codziennie do podpisania. Ale cóż, trzeba będzie sobie jakoś radzić. Może na przykład będę teczki dokumentów zabierał czasami ze sobą - powiedział.

Szef sztabu PiS Tomasz Poręba powiedział natomiast, że wyjazdy premiera w ramach kampanii "na pewno trzeba będzie wkomponować w prace Rady Ministrów i samego premiera".

- Wiadomo, że jest rząd, są różne sprawy na bieżąco, ale ta aktywność premiera i naszego PiS-busa będzie widoczna i premier będzie w wielu miejscach - mówił.

- Miejscowości mamy naprawdę bardzo dużo do objechania i będziemy to przez te siedem tygodni, które zostały, bardzo konsekwentnie realizować. Nie zawsze w każdym tygodniu da się pogodzić te wszystkie wyjazdy z obowiązkami, tak żeby być wszędzie, ale będziemy starać się planować te dni tak, aby pan premier był w różnych miejscowościach równocześnie, kiedy trwają również prace rządu - dodał Poręba.

Jak zapowiedział, "w przyszłym tygodniu zaczynamy spotkania w regionach, województwach". "Do 21 października będziemy mieć konwencje we wszystkich województwach w Polsce. W przyszłym tygodniu w sobotę Wrocław, w niedzielę Opole" - poinformował.

- Ta kampania wyborcza, to będzie duża porcja merytorycznych i bardzo konkretnych, dedykowanych każdemu województwu, propozycji programowych - podkreślił Poręba.

W trakcie podróży do Łowicza premier zatrzymał się na stacji benzynowej "Orlen", gdzie zjadł posiłek i rozmawiał m.in z osobami robiącymi zakupy na stacji.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Mateusz Morawiecki #kampania wyborcza

redakcja