Ponad 100 najemników grupy Wagnera przesunęło się w kierunku przesmyku Suwalskiego niedaleko Grodna na Białorusi i najprawdopodobniej będą próbowali wtargnąć do naszego kraju - powiedział na konferencji prasowej w Zakładach Mechanicznych "Bumar Łabędy" S. A. w Gliwicach premier Mateusz Morawiecki. Szef polskiego rządu zaznaczył, że w obliczu zagrożeń ze wschodu konieczne jest wzmocnienie bezpieczeństwa Polski.
"Mamy do czynienia z permanentnym atakiem na polską granicę. Tylko w tym roku było ponad 16 tysięcy prób przekroczenia granicy w sposób nielegalny przez imigrantów, których Łukaszenka i Putin ściągają do Polski. Próbują ściągnąć do Polski, próbują przepchnąć za polską granicę, ale teraz sytuacja staje się jeszcze groźniejsza. Otóż mamy informację, że ponad 100 najemników grupy Wagnera przesunęło się w kierunku przesmyku Suwalskiego niedaleko Grodna na Białorusi. Po co to zrobili? Na pewno jest to krok w kierunku dalszego ataku hybrydowego na polskie terytorium"
"Obóz Prawa i Sprawiedliwości bardzo często wskazywał na zagrożenie wiążące się z agresywną polityką rosyjską. Tymczasem nasi przeciwnicy polityczni - Platforma Obywatelska chciała się dogadać "z Rosją taką jaka ona jest" - to cytat, albo cytat z Tuska, który już po ataku Rosji na Krym, na Donbas w 2014 roku powiedział że "dopóki on rządzi, to Polska nie będzie krajem koncepcji antyrosyjskiej". Przypominam te słowa, ponieważ mamy do czynienia z bardzo niebezpiecznym człowiekiem, z bardzo niebezpieczną formacją polityczną, która ręka w rękę z Niemcami zgadzała się na budowę tego sojuszu rusko-niemieckiego"
Premier @MorawieckiM w #Gliwice: Chcę powiedzieć wszystkim pracownikom, że wielki plan budowy Krabów tutaj właśnie będzie miał miejsce. Dodatkowa inwestycja to ponad 800 mln zł na Kraby, które sprawdzają się dzisiaj na polach walki. Mamy zamówienia na nie z bardzo wielu…
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) July 29, 2023
Morawicki zaznaczył, że w obliczu trwających zagrożeń, rząd Zjednoczonej Prawicy stawia na wzmocnienie bezpieczeństwa kraju. "Staramy się budować siłę polskiej armii, modernizować ją i odbudowywać siłę polskiego przemysłu zbrojeniowego. Nie możemy przymykać oka na to, co robiono z tym zakładem przez lata rządów naszych poprzedników - wyprzedaż, wygaszanie przemysłu" - powiedział.
Premier zaznaczył, że "dzięki pieniądzom zabranym przestępcom podatkowym, którzy sobie hulali jak wiatr po dzikich polach w czasach Platformy Obywatelskiej , dzięki tym pieniądzom jest dzisiaj cała polityka społeczna i strukturalna, ale także dzięki tym pieniądzom mamy możliwość odbudowy potencjału takich zakładów, jak tutaj w Gliwicach". "To dla nas bardzo ważne zdanie, które realizujemy" - zapewnił.
Szef polskiego rządu poinformował, że w gliwickim zakładzie serwisowane będą czołgi T-64 oraz Leopardy. Dodatkowo pracownicy zajmą się "wielkim planem budowy Krabów", który opiewa na ponad 800 mln zł.
Premier @MorawieckiM w #Gliwice: Zrobimy wszystko, aby przed tym Zakładem „Bumar-Łabędy” była bardzo dobra przyszłość i pokazaliśmy, że jest to możliwe. Podpisaliśmy kontrakty na serwisowanie T-64, czołgów Leopard. To też dodatkowe miejsca pracy i dodatkowe kompetencje. pic.twitter.com/1clt3ZZ7Cb
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) July 29, 2023