Grupa Wagnera
Współpracownik Prigożyna nie żyje. Jego ciało znaleziono w jeziorze
Andriej Tkaczenko brał udział w wojnie na Ukrainie, a w przeszłości był blisko powiązany z założycielem grupy Wagnera, nieżyjącym już Jewgienijem Prigożynem. Teraz sam do niego dołączył. Ciało mężczyzny znaleziono w Karelii w jeziorze Siegoziero w Rosji.
Jest zielone światło, ukraińscy specjalsi nie próżnują. Na celowniku: najemnicy z Grupy Wagnera w Afryce
Portal Kyiv Post informuje o prowadzonych działaniach realizowanych w Sudanie przez jednostki specjalne podległe pod ukraiński wywiad wojskowy HUR a wymierzonych w najemników z tzw. Grupy Wagnera. Jak przypomina Grzegorz Kuczyński, ekspert ds. obszaru postsowieckiego, Afryka stała się drugim frontem wojny obronnej Ukrainy z Rosją. - Pamiętajmy o tej rywalizacji o rynki zbytu dla produktów rolnych. Dochodzi do tego sprawa rywalizacji o poparcie państw afrykańskich chociażby na forum ONZ. Widzimy, że Sudan stał się wojną zastępczą Rosji z Ukrainą - mówi ekspert.
USA i Francja rywalizują o przejęcie wpływów po Prigożynie w Afryce. Wagnerowcy zmieniają wizerunek
Po śmierci Jewgienija Prigożyna, szefa najemniczej rosyjskiej Grupy Wagnera, Zachód - w tym USA i Francja - ma szanse na przejęcie wpływów wagnerowców w Republice Środkowoafrykańskiej, kraju mocno powiązanym z tą formacją - pisze "New York Times". Swoistym kuriozum jest wizerunkowa przemiana Grupy Wagnera, która w tym państwie dotąd m.in. uczyła jak torturować. Obecnie w centrum rosyjskiej kultury w Bangi proponuje ona... zajęcia z robienia na drutach, naukę języka, darmowe przekąski.