Ministerswo zaznaczyło, że ważne jest "aby wszystkie urządzenia i systemy okrętowe posiadały wymagane certyfikaty".
Jak zaznaczono "ewentualne wyszkolenie od podstaw nowych załóg byłoby bardzo kosztowne i długotrwałe oraz realizowane u zagranicznego kontraktora".
Resort informuje, że "prowadzone obecnie czynności obsługowe okrętów podwodnych typu Kobben realizowane są w polskich stoczniach przez polskich specjalistów, co też znacząco wpływa na potencjał remontowo-produkcyjny w kraju". "Ponoszone koszty, wynikające z podpisanych umów, są tylko promilem ceny nowych okrętów" - podkreślono
Według MON opóźnienie programu Orka, który zakłada pozyskanie okrętów podwodnych nowego typu dla Marynarki Wojennej RP, wynika z wielu lat zaniedbań oraz zaniechań poprzedniego kierownictwa MON. jak zaznaczono, jest to bardzo złożony i kosztowny program.
W ramach programu Orka, Polska chce kupić nowe okręty podwodne. Wartość programu ma wynosić między - 7,5 a 10 mld zł.
Minister obrony Antoni Macierewicz, prezentując pod koniec maja nową koncepcję obronną, wypracowaną na podstawie Strategicznego Przeglądu Obronnego, zapowiedział zakup czterech okrętów uzbrojonych w środki rażenia dalekiego zasięgu.
Zainteresowanie dostawą okrętów podwodnych dla Polski wyrażają producenci z kilku państw - w tym z Francji, Niemiec i Szwecji.