Paweł Kukiz zadeklarował dziś swoje poparcie dla jednego z kandydatów na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Na pierwszym miejscu "rankingu", który lider antysystemowców zaprezentował dziś na Facebooku znalazł się dr Bartłomiej Wróblewski.
W swoim wpisie na Facebooku Kukiz ubolewa wprawdzie, że RPO nie jest wybierany „w wyborach bezpośrednich (tak jak prezydenta)”, a zamiast tego, wyboru dokonają „partie polityczne”.
Podkreśla, że „nie wie, czy w takim wyborze weźmie udział”, jednak wskazuje na osobę, która spośród zgłoszonych kandydatów jego zdaniem jest najbardziej godna zaufania. - Mój ranking wygląda tak: 1. Bartłomiej Wróblewski, 2. Piotr Ikonowicz, 3. Sławomir Patyra – pisze Kukiz.
- W rankingu kierowałem się przede wszystkim odpowiedziami na siedem pytań (takich samych dla każdego kandydata) dotyczących problemów społecznych, prawnych i ustrojowych zadanych kandydatom przez "Dziennik Gazeta Prawna"
- dodaje.
Paweł Kukiz załącza także kopię listu adresowanego do niego od dr. Bartłomieja Wróblewskiego, w którym kandydat na RPO deklaruje m.in. poparcie dla idei wprowadzenia sędziów pokoju.
Marzyłby mi się Rzecznik Praw Obywatelskich, wybrany bezpośrednio przez Obywateli i podobny ś.p. Januszowi Kochanowskiemu - wspaniałemu RPO, który rozumiał główne systemowe problemy niszczące Polskę – dodaje w swoim wpisie w mediach społecznościowych.
Sejm na najbliższym posiedzeniu 14-15 kwietnia prawdopodobnie zajmie się wyborem nowego Rzecznika Praw Obywatelskich.
RPO powołuje Sejm za zgodą Senatu na wniosek marszałka Sejmu albo grupy 35 posłów. Jeżeli Senat odmówi wyrażenia zgody na powołanie rzecznika, Sejm powołuje na to stanowisko inną osobę.
Kandydatem PiS na RPO jest poseł Bartłomiej Wróblewski; kandydatem KO i PSL - dr hab. nauk prawnych Sławomir Patyra, kandydatem Lewicy - prawnik i działacz społeczny Piotr Ikonowicz.
Parlament już trzykrotnie próbował wybrać następcę RPO Adama Bodnara, którego kadencja upłynęła na początku września ubiegłego roku. Dwukrotnie jedyną kandydatką była mec. Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, która była wspólną kandydatką KO, Lewicy i Polski 2050 Szymona Hołowni, nie uzyskała ona jednak poparcia Sejmu. Za trzecim razem Sejm powołał na RPO kandydata PiS, wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka, jednak Senat nie wyraził na tę kandydaturę zgody.