Ja już skierowałem apel do pana Trzaskowskiego, jak i do pana Kosiniaka-Kamysza o przyzwoitość w tym zakresie, ale również o odpowiedzialność. Ta inwestycja nie jest „zabawą w kotka i myszkę”, nie jest inwestycją – z całym szacunkiem – gminną. To jest potężna inwestycja pokoleniowa wręcz, otwierająca zupełnie nowe możliwości i horyzonty - mówił w programie #Jedziemy minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk. Polityk odniósł się w ten sposób do pomysłu zablokowania budowy przekopu przez Mierzeję Wiślaną.
W niedzielę rzecznik partii Zielonych Krzysztof Rzyman poinformował, że Rada Krajowa tej partii zaakceptowała Rafała Trzaskowskiego jako kandydata na prezydenta. Kandydat zgodził się na 21 postulatów Zielonych, m.in. na legalizację związków partnerskich, medycznej marihuany i zatrzymanie przekopu Mierzei Wiślanej. Wcześniej poparcie Trzaskowskiego rekomendował Radzie Krajowej zarząd Zielonych.
Wśród tych 21 postulatów są m.in.: odejście od węgla do 2040 r., a w ogrzewaniu domów do 2030 r., powołanie Rady ds. Klimatu i Transformacji Energetycznej, zatrzymanie przekopu Mierzei Wiślanej, powiększenie i tworzenie nowych parków narodowych, powołanie rzecznika praw zwierząt, wprowadzenie zakazu hodowli na futra, chowu klatkowego i uboju rytualnego, wprowadzenie związków partnerskich, wetowanie ustaw dążących do zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej, wprowadzenie do szkół edukacji klimatycznej i legalizacja marihuany medycznej.
Do postulatu zablokowania budowy przekopu Mierzei Wiślanej, formułowanego przez Rafała Trzaskowskiego, ale także przez Władysława Kosiniaka-Kamysza i Lewicę, odniósł się dziś w programie Michała Rachonia #Jedziemy minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.
- Ja już skierowałem apel do pana Trzaskowskiego, jak i do pana Kosiniaka-Kamysza o przyzwoitość w tym zakresie, ale również o odpowiedzialność. Ta inwestycja nie jest „zabawą w kotka i myszkę”, nie jest inwestycją – z całym szacunkiem – gminną. To jest potężna inwestycja pokoleniowa wręcz, otwierająca zupełnie nowe możliwości i horyzonty
- powiedział minister.
- W świetle tego, co parę lat temu zrobili, a więc poparli tę inwestycję poprzez głosowanie za przyjęciem specustawy dot. budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną, to dzisiejsze zachowanie świadczy tylko i wyłącznie o jednym – o braku wiarygodności tych panów
- dodał.
Minister zaznaczył, że projekt przekopu Mierzei Wiślanej nie jest nowy i „funkcjonuje od końca II wojny światowej”. Zdaniem Gróbarczyka, inwestycja ta jest bardzo ważna m.in. „w świetle budowania Via Karpatii i korytarza wschodnio europejskiego”, a także ze względu na możliwość rozwijania ruchu turystycznego.
Odnosząc się do zbieżności postulatów opozycji dot. wstrzymania przekopu Mierzei Wiślanej, z narracją rosyjską w tej sprawie, Gróbarczyk podkreślił, że taki stan rzeczy działa na korzyść Federacji Rosyjskiej.
- Okręg Kaliningradzki dąży do tego, żeby „wyciąć” jakąkolwiek konkurencję w tym obszarze, używając wszystkich sposobów – i tych militarnych – bo słyszeliśmy, że my budujemy bazy podwodne, wyrzutnie pocisków kierowanych. Nie wiedziałem, że do tego będzie używana polska opozycja, która się wpisuje w tak przerażającą i katastrofalną filozofię Federacjo Rosyjskiej, dążącej również do zablokowania przekopu przez Mierzeję Wiślaną
- mówił Marek Gróbarczyk i zaapelował do Rafała Trzaskowskiego i Władysława Kosiniaka-Kamysza o „opamiętanie”.