Nie ma co się posiłkować fake newsami, nawet jeśli są jedynką na stronie poczytnego dziennika – powiedział dzisiaj w Polsat News szef MSWiA Joachim Brudziński, odnosząc się do doniesień o przyspieszonych wyborach parlamentarnych w marcu.
Brudziński pytany o to, czy będą przyspieszone wybory parlamentarne, odpowiedział:
"U pana zawsze mówię prawdę, ale jeżeli pan w tym słowie wprowadzającym zapowiada, że będzie pan pytał szefa MSWiA o tajne plany, to – panie redaktorze – na tym polega m.in. moje zobowiązanie do zachowania w tajemnicy tajnych planów, żeby o nich nie opowiadać"
– mówił.
Jednocześnie podkreślił, że "nie ma co się posiłkować fake newsami, nawet jeśli są jedynką na stronie poczytnego, póki co, dziennika".
Dopytywany, czy zaprzecza jakoby PiS planowało przyspieszone wybory w marcu, Brudziński odpowiedział: "Zaprzeczam, panie redaktorze". Zapewnił, że nie proponował przyspieszonych wyborów prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu.
"To jest absolutna nieprawda. Jeszcze raz chcę to podkreślić"
– stwierdził Brudziński.
Na pytanie dziennikarza, czy powiedziałby mu o tajnych planach PiS, gdyby miał taką wiedzę, Brudziński odpowiedział: "Na wstępie powiedziałem, że u pana mówię tylko prawdę".
Szef MSWiA odniósł się też do informacji, że europoseł Mirosław Piotrowski złożył do sądu wniosek o rejestrację partii politycznej Ruch Prawdziwa Europa, za którą stać miałby o. Tadeusz Rydzyk.
"Nie wiem, na ile (procent głosów – red.) może liczyć ugrupowanie, które jeszcze nie funkcjonuje, nie posiada żadnych struktur. Ja nie jestem od tego, żeby tutaj wróżyć z fusów"
– zaznaczył.
Podkreślił, że "bardzo ceni każdego wyborcę, również tego, który słucha Radia Maryja".
"Żeby była sprawa jasna, moją ulubioną stacją, szczególnie kiedy wracam do mojego ukochanego Szczecina, jest właśnie rozgłośnia o. Tadeusza Rydzyka"
– stwierdził Brudziński.
Zdaniem szefa MSWiA o. Tadeusz Rydzyk ma bardzo wielu znajomych również wśród polityków PiS.
"Mam nadzieję, że słuchacze rozgłośni o. Tadeusza Rydzyka mają wyrobione już poglądy polityczne i będą głosować na PiS"
– powiedział.