Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Mieli pozostać zapomniani w dołach śmierci. Tysiące ludzi biegają dla Żołnierzy Wyklętych

Zrobili coś ważnego w Czarnem, czyli mieście, które miało być bastionem postkomuny. Bo wiadomo - największe więzienie w PRL, wokół liczne jednostki Ludowego Wojska Polskiego... Tymczasem to w Czarnem powstało stowarzyszenie Brygada Inki, które promieniuje patriotyzmem na całe Pomorze. I przypomina o kresowym rodowodzie tutejszych repatriantów. – Od czterech lat organizujemy biegi, w których co roku upamiętniamy jednego z żołnierzy z Kresów Wschodnich: Kalenkiewicza, Borysewicza, Krzyżanowskiego, Łupaszkę. A w tym roku zainicjowaliśmy Pomorskie Biegi Pamięci, upamiętniające miejsca szczególne dla naszej historii – mówi Mariusz Birosz, społecznik, mózg całej operacji, prezes Brygady Inki. Dziś o 22.00 będzie on gościem Piotra Lisiewicza w „Wywiadzie z chuliganem” w Telewizji Republika.

Akcje edukacyjne Brygady Inki przynoszą skutek: w Czarnem rodzice i dzieci wspólnie wybrali Inkę na patronkę tutejszej szkoły podstawowej. Ale stowarzyszeniu to nie wystarcza, w 2021 rozpoczęło nową edycję biegów, przypominających o ofiarach niemieckich zbrodni.

- Zainicjowaliśmy pierwszy Pomorski Bieg Walki o Pamięć. Chodzi o to by województwie pomorskim upamiętniać miejsca szczególne dla naszej historii. W ciągu dwóch miesięcy odbyły się cztery biegi - mówi Mariusz Birosz.

Wielu uczestników biegów poświęconych Wyklętym z Kresów Wschodnich dowiedziało się dzięki nim i towarzyszącym im uroczystościom po raz pierwszy. Teraz mają poznać starannie przygotowaną mapę niemieckich zbrodni.

- W pierwszym biegu, który odbył się w Czarnem upamiętniliśmy jeńców wojennych z obozu Stalag II B Hammerstein. Mało kto wie, że zginęło ich aż 65 tysięcy. Drugi bieg odbył się w Lasach Piaśnickich, czyli koło Wejherowa, gdzie przypominaliśmy kilkanaście tysięcy naszej inteligencji, która został zamordowana na początku II wojny światowej. Trzeci bieg odbył się w Krępie Kaszubskiej. Tam wspominaliśmy tzw. Marsz Śmierci, gdzie pod koniec II wojny światowej zmarło od 2 do 3 tysięcy jeńców z obozu w Stutthofie. Czwarty bieg był w Lubichowie koło Starogardu Gdańskiego, gdzie uczciliśmy Inkę, w 75 rocznicę jej śmierci

– wylicza Mariusz Birosz.

„Wywiad z chuliganem” jest koprodukcją Radia Poznań i Telewizja Republika. W radiu słuchać go można w soboty o 18.00, premiera telewizyjna w niedzielę o 22.00 w Republice.

Nowe odcinki programu pojawiają się W PONIEDZIAŁKI O 10.00 WYŁĄCZNIE NA KANALE YOUTUBE RADIA POZNAŃ.

Źródło: niezalezna.pl,

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane