"Ci, których zwą Obywatelami PRL, chcieli przeszkodzić w modlitwie za dusze 96 ofiar smoleńskiej tragedii. Później uniemożliwiali dzieciom odwiedzenie Sejmu... Widać, że płynąca z totalnej porażki frustracja rodzi agresję... A ta prowadzi do jeszcze większej kompromitacji..." – napisał na Twitterze marszałek Sejmu, Marek Kuchciński.
Wczoraj doszło do blokady sejmowego biura przepustek przez grupę ok. 20 osób związanych z ruchem Obywatele RP. Jak argumentowali, w lipcu 2016 roku marszałek Marek Kuchciński "wydał rozporządzenie umożliwiające mu odmowę wstępu na teren Sejmu dowolnie wybranym osobom". W efekcie kilkudziesięciu aktywistów organizacji miało zostać pozbawionych prawa wstępu do Sejmu za demonstrowanie na jego terenie. Po północy Straż Marszałkowska wyniosła okupujących. Dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka podkreślił, że akcja naruszała przepisy i w znaczący sposób paraliżowała wstęp na teren parlamentu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Obywatele RP zakończyli okupację biura przepustek Sejmu
Marszałek Sejmu dosadnie skomentował postępowanie Obywateli RP:
Ci, których zwą Obywatelami PRL, chcieli przeszkodzić w modlitwie za dusze 96 ofiar smoleńskiej tragedii. Później uniemożliwiali dzieciom odwiedzenie Sejmu... Widać, że płynąca z totalnej porażki frustracja rodzi agresję... A ta prowadzi do jeszcze większej kompromitacji...
— Marek Kuchciński (@MarekKuchcinski) 12 kwietnia 2018
We wtorek podczas wieczornych obchodów ósmej rocznicy katastrofy smoleńskiej Obywatele RP zorganizowali kontrmanifestację na Krakowskim Przedmieściu. Uczestnicy trzymali białe róże i skandowali m.in. "Samowola budowlana musi zostać rozebrana", "Polska Warszawa nie Jarosława", "Przyszliśmy po Prawo i Sprawiedliwość".