– Nie pamiętamy tak makabrycznej zbrodni – mówią policjanci, którzy przez wiele godzin pracowali na miejscu morderstwa. Małżeństwo w wieku około 50 lat, zginęło od ciosów nożem. Zabójcą jest prawdopodobnie ich 24-letni syn.
Funkcjonariusze policji przyznali, że dopiero analiza zebranych śladów, oględziny ciał, a może nawet dopiero sekcja zwłok dadzą odpowiedź na pytanie, jak doszło do zabójstwa małżeństwa.
Podczas zbrodni w domu była jeszcze obecna dwójka nastoletnich dzieci małżeństwa. Nie wiadomo jeszcze kiedy możliwe będzie ich przesłuchanie.
Kluczowe okazać się mogą również zeznania policjantów z miejscowego komisariatu, którzy jako pierwsi pojawili się na miejscu morderstwa.
24-latek usłyszy prawdopodobnie zarzut podwójnego morderstwa.