Temat rzekomych fałszerstw wyborczych na korzyść Karola Nawrockiego zdaje się rozmywać. Szczególnie istotnym punktem jest tutaj informacja, którą jako portal Niezalezna.pl podaliśmy jako pierwsi: nie będzie nadzwyczajnego posiedzenia Państwowej Komisji Wyborczej, ogłoszonej dwa dni temu przez jej członka - Ryszarda Kalisza.
Na tapecie opinii publicznej znalazł się również temat, który od wczorajszego wieczora rozgrzewa coraz bardziej. Mowa o rezygnacji Roberta Lewandowskiego z gry w kadrze narodowej.
Lis ma swoją teorię. Posłuchajcie!
Tomasz Lis, znany z ogromnej sympatii do środowiska koalicji 13 grudnia, postanowił podzielić się z internautami swoją teorią na temat... no właśnie. Tego trzeba posłuchać.
Witajcie w Polsce, w kraju, w którym od 24 godzin jest nie to, czy przewalono wybory prezydenckie, co byłoby jedynym newsem w kraju normalnego, ale rezygnacja z gry w reprezentacji wybitnego piłkarza, którego trener opaski pozbawił. Zakłócenie proporcji plus dziennikarz aberracja. Chyba, że u niektórych jest to chęć przykrycia opaską i Lewandowskim sprawy wyborów. Choć ta opaska wydaje mi się za wąska.
– stwierdził były naczelny "Newsweeka", wyraźnie niezadowolony z przegrania tematu rzekomych fałszerstw wyborczych.