21 grudnia 2021 r. do Sądu Okręgowego w Warszawie trafił akt oskarżenia przeciwko piętnastu osobom, w tym Sławomirowi Nowakowi, byłemu wpływowemu politykowi Platformy Obywatelskiej. Według śledczych, będąc prezesem Ukrawtodoru, ukraińskiej agencji drogowej, miał przyjąć i żądać przynajmniej 6,1 mln zł łapówek. Jednak część zarzutów dotyczy także okresu, gdy był szefem gabinetu premiera Donalda Tuska, a potem ministrem transportu w jego rządzie. W tym czasie miał przyjąć przynajmniej 320 tys. zł m.in. za załatwienie posad w zarządach spółek skarbu państwa.
Klub Rekina
„Gazeta Polska” dotarła do jawnej części aktu oskarżenia. Z dokumentu wynika, że jednym z wątków sprawy jest działalność tzw. Klubu Rekina. Ta nieformalna organizacja biznesowo-towarzyska miała powstać krótko po objęciu przez koalicję PO–PSL władzy w Polsce. Miała być kopią podobnych klubów działających od lat na amerykańskich uniwersytetach. Wśród założycieli Klubu Rekina znaleźli się obok Nowaka także Jacek P., jego przyjaciel i sąsiad, oraz Leszek K., menedżer z branży medialno-marketingowej (wszyscy objęci są aktem oskarżenia). Członkowie organizacji mieli się wzajemnie wspierać, robić wspólne interesy i dzielić równo zarobione pieniądze. Symbolicznie każdy otrzymywał ząb rekina.
Według śledczych członkowie klubu zaczęli być rozprowadzani przez Nowaka po państwowych przedsiębiorstwach. K. dzięki rekomendacji polityka trafił do pracy w naftowym gigancie PKN Orlen, gdzie objął stanowisko dyrektora ds. marketingu. Po zatrudnieniu – jak wynika z aktu oskarżenia – miał przekazać P. dwie koperty z pieniędzmi. Jedną dla niego, drugą dla Nowaka. Trzecią kopertę K. miał osobiście przekazać szefowi koncernu Jackowi K., również oskarżonemu w tej sprawie (za załatwienie korzystnych warunków kontraktu menedżerskiego miał przekazać Nowakowi w sumie 182 tys. zł, nie przyznaje się do winy). W każdej z nich miało się znajdować „nie mniej niż 4 tys. zł”. Z aktu oskarżenia wynika również, że Leszek K. zabiegał u Nowaka o miejsce w zarządzie jednej z państwowych spółek dla swojego kolegi Wojciecha T. „[…] nie od razu dostał [on] stanowisko, najpierw musiał zdobyć zaufanie Sławomira Nowaka, który był nieufny wobec nowopoznanych osób” – czytamy w akcie oskarżenia.
CZYTAJ WIĘCEJ w dzisiejszej GAZECIE POLSKIEJ CODZIENNIE!
Szczegóły aktu oskarżenia w aferze korupcyjnej - już w środę w tygodniku "Gazeta Polska".
Nowa Jałta coraz bliżej! Czytaj więcej w poniedziałkowej #GPC. W najnowszym wydaniu również:
— GP Codziennie (@GPCodziennie) January 23, 2022
📍Trudne dyskusje Kukiza z Budką
📍Łapówka za intratną pracę
📍Uniewinnili pirata drogowego https://t.co/Cnyoe9LaVv | https://t.co/NGuZyAXV2W pic.twitter.com/7RPPUoTHtU