Kwaśniewski mówiąc o „słabości opozycji” odniósł się także bezpośrednio do Rafała Trzaskowskiego, stwierdzając, że prezydent stolicy… zniknął.
Słabość opozycji polega na tym, że nie wykształciła wiarygodnych liderów, a ci, którzy się pojawiali, to znikali. Myślę o Rafale Trzaskowskim, który zniknął, został przybity obowiązkami warszawskimi, które są potężne. To rozumiemy. Z tej opozycji parlamentarnej nie wyłaniają się liderzy, których można byłoby, opinia publiczna uznawałaby za akceptowalnych liderów państwa w najbliższym czasie.
- mówił na antenie Aleksander Kwaśniewski.