Przeciwnicy budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego prześcigają się w argumentacjach, dla których trudno znaleźć potwierdzenie w istniejących już analizach i dokumentach. Marcin Święcicki, były sekretarz KC PZPR i eks-prezydent Warszawy, wyciągnął jednak "asa z rękawa". "Dziwię się, że nikt nie wybuchł śmiechem" - komentują internauci.
Trwa ogólnonarodowa dyskusja o Centralnym Porcie Komunikacyjnym. Wielkiej inwestycji broni Prawo i Sprawiedliwość, z kolei prorządowe media informują o tym, że budowa CPK ma być "odłożona". Pełnomocnik ds. CPK Maciej Lasek jest krytykowany za to, w jaki sposób koalicja rządząca prowadzi sprawy tej inwestycji.
Wciąż nic nie wiadomo na temat zapowiadanych audytów, a często argumentacja przeciwników nie znajduje poparcia w dotychczasowych analizach i raportach dotyczących budowy CPK.
W sieci nie brakuje komentarzy po wczorajszej wypowiedzi Marcina Święcickiego, byłego prezydenta Warszawy i sekretarz KC PZPR, związanego z PO i sympatyzującego ostatnio z Polską 2050.
- Nikt nie mówi o tym, ile na budowie CPK stracą warszawiacy. 20 milionów pasażerów przerzucić z Okęcia, które jest 7,5 kilometra od centrum Warszawy, na 37 kilometrów od centrum Warszawy, to koszty dowozu taksówką, koleją, wielokrotnie się zwiększają. Ja sobie liczyłem, że 2 mld zł warszawiacy muszą do tego dołożyć
- przekonywał Święcicki w Polsat News.
"Wreszcie ktoś przeliczył rozwój kraju na cenę kursu taksówki" - to jeden z wpisów komentujących wypowiedź polityka.
Wreszcie ktoś przeliczył rozwój kraju na cenę kursu taksówki. https://t.co/Hx0tupvu3h pic.twitter.com/UXH9mLcU47
— Ośrodek Myśli Politycznej (@OMPkrakow) May 3, 2024
Jestem pod wrażeniem, że nikt z pozostałych słuchaczy nie wybuchł śmiechem. https://t.co/cITMrRmZrP
— Filip Lamański (@FilipLamanski) May 2, 2024
Matko jedyna. Co to za poziom argumentacji... To nic lepszego nie udało się wymyśleć? Naprawdę? Taksówki? https://t.co/os2CsgsQca
— Mateusz Duch (@DuchMateusz) May 2, 2024
Były prezydent Warszawy nie wie, że normalny bilet na komunikację miejską, ważny również w SKM, kosztuje zawsze tyle samo (pomijając już nawet, że według planów dojazd KDP na lotnisko ma trwać 15 minut), a niektórzy się nadal dziwią, dlaczego w tym kraju nigdy nie będzie dobrze. https://t.co/z3QLhUuxEm
— Jakub Mikuła (@Evngarden) May 2, 2024
Warszawiacy są w stanie dojeżdżać do tanich linii lotniczych na lotnisku w Modlinie, które jest 41 km od Warszawy. https://t.co/TycwwyTUs9
— Zbigniew Borowski (@BaronXboksa) May 2, 2024
No tak - nie budujmy CPK, bo stracą na tym Warszawiacy. Argumentacja analogiczna jak swego czasu u kol. Trzaskowskiego.
— prof. dr hab. KMOS 🇵🇱 (@KMOS_PL) May 2, 2024
Warszawocentryczność coraz większym problemem dla Polski. To kolejny przykład. https://t.co/D3QUfzC4N3 https://t.co/gztptp7LLb
Najwięcej na budowie CPK to stracą berlińczycy. Naprawdę, gdyby Platforma Obywatelska istniała w II RP, sprzeciwiałaby się powstaniu portu w Gdyni - skomentował Maciej Wąsik.
Najwięcej na budowie CPK to stracą berlinczycy.
— Maciej Wąsik 🇵🇱 (@WasikMaciej) May 3, 2024
Naprawdę, gdyby Platforma Obywatelska istniała w II RP, sprzeciwałaby się powstaniu portu w Gdyni#TakDlaCPK pic.twitter.com/EhbCGimKEF